1500 zł z nowego dodatku na dzieci. Niektóre rodziny dostaną 400 zł więcej

Rząd w ubiegłym tygodniu bez konsultacji przyjął projekt ustawy wprowadzający wsparcie dla rodziców w aktywności zawodowej - "Aktywny rodzic". Tzw. babciowe ma przysługiwać rodzicom dzieci między 12. a 35. miesiącem życia na sfinansowanie opieki nad dziećmi. Rząd podzielił wsparcie na trzy filary, a wysokość świadczenia będzie się różnić. Środki będą wypłacane w wysokości 1500 zł, niektóre rodziny dostaną jednak 400 zł więcej - 1900 zł każdego miesiąca. Cześć zmian zastąpi dotychczasowe dofinansowania, które - jak podkreśla rząd - były "zdecydowanie mniej korzystne".

W ubiegły wtorek rząd bez żadnych konsultacji przyjął projekt ustawy wprowadzający tzw. babciowe - to realizacja obietnicy wyborczej Platformy Obywatelskiej z kampanii. 

- Każde bez wyjątku dziecko w Polsce do 35 miesiąca, a więc do tego czasu, kiedy będzie mogło iść do przedszkola będzie mogło liczyć na pomoc państwa - każde bez wyjątku. Naczelna idea, jaka nam przyświecała, to była pomoc tym wszystkim, którzy chcą też sobie, swojej rodzinie, swojemu dziecku, ale też Polsce pomóc - mówił premier Donald Tusk po posiedzeniu rządu przedstawiając założenia programu. 

Reklama

Babciowe. Trzy filary nowego programu rządu

Program "Aktywny rodzic" ma wesprzeć tych rodziców, którzy po ukończeniu przez dziecko 12. miesiąca życia, chcą być aktywni zawodowo, ale nie stać ich na posłanie dziecka do żłobka czy wynajęcie opiekunki. Ze środków będą oni mogli również sfinansować opiekę sprawowaną przez babcię - np. przez emerytkę - na podstawie umowy uaktywniającej.

Program został podzielony na trzy filary: "aktywni rodzice w pracy", "aktywnie w żłobku" i "aktywnie w domu". Rodzice, którzy są aktywni zawodowo, będą mogli pobierać tylko jedno z trzech świadczeń na jedno dziecko przez maksymalny okres dwóch lat. 

- Program ten obejmie nie tylko tych rodziców, którzy po wejściu w życie ustawy zdecydują się wrócić na rynek pracy, wrócić do aktywności zawodowej, ale także tych rodziców dzieci do 35. miesiąca życia, którzy już aktywni są, bo aktywność i pracę należy doceniać - zapowiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

Świadczenie powinno być dostępne od 1 października. Ma ono kosztować budżet państwa ok. 8,8 mld zł. 

1500 zł z babciowego. Niektórzy dostaną 1,9 tys. zł

Świadczenie "aktywni rodzice w pracy", czyli tzw. babciowe, będzie wypłacane w wysokości 1500 zł miesięcznie przez okres 24 miesięcy od 12. do 35. miesiąca życia dziecka. 

Więcej o 400 zł z babciowego otrzymają rodzice dzieci, którzy legitymują się orzeczeniem o niepełnosprawności. W takim przypadku świadczenie wyniesie 1900 zł miesięcznie

Świadczenie w wyższej wysokości otrzymają rodzice dzieci niepełnosprawnych "łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji" - podaje MRPiPS. 

Świadczenie "Aktywnie w żłobku" zastąpi mniej korzystne dofinansowanie

Z kolei drugi filar - świadczenie "Aktywnie w żłobku" - zastąpi obecnie funkcjonujące i zdecydowanie mniej korzystne dofinansowanie obniżenia opłaty za pobyt dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna. Obecnie przysługuje ono w wysokości do maksymalnie 400 zł miesięcznie.

Rodzice będą jednak mogli pobierać dotychczasowe świadczenie "na zasadzie ochrony praw nabytych". Cały czas będą oni mieli możliwość przejścia na nowe świadczenia. 

"Aktywnie w żłobku" adresowane jest do rodziców dzieci uczęszczających do instytucji opieki nad dzieci do lat 3 - żłobka, klubu dziecięcego albo dziennego opiekuna. W tym przypadku świadczenie również wyniesie 1500 zł, a w przypadku dzieci niepełnosprawnych - 1900 zł miesięcznie

Rząd planuje także wprowadzić odgórną granicę wysokości opłat żłobkowych, której przekroczenie wykluczy daną instytucję opieki lub dziennego opiekuna z procesu przyznawania świadczenia. Mo to pozwolić uniknąć sytuacji, w wyniku której wprowadzenia świadczenie spowodowałoby znaczący wzrost opłat za żłobek, klub dziecięcy lub dziennego opiekuna. 

"W pierwszym okresie obowiązywania ustawy powyższy próg został określony kwotowo i będzie wynosił 2100 zł miesięcznie" - poinformował resort. 

"Aktywnie w domu" zastąpi rodzinny kapitał opiekuńczy

"Aktywnie w domu" ma przysługiwać na podobnych zasadach, co do tej pory rodzinny kapitał opiekuńczy. Korzystną zmianą - jak chwali się rząd - ma być fakt, że świadczenie będzie przysługiwało na każde, w tym na pierwsze i jedyne dziecko w wieku od 12. do 35. miesiąca życia

Wsparcie kierowane będzie do tych rodziców dzieci, którzy nie będą uprawnieni lub z własnej woli nie zdecydują się na skorzystanie z świadczenia "Aktywni rodzice w pracy" lub "Aktywnie w żłobku", gdyż w szczególności pozostaną nieaktywni zawodowo lub ich dziecko nie uczęszcza do instytucji opieki

Świadczenie będzie wypłacane w wysokości 500 zł miesięcznie przez 24 miesiące. Jednocześnie nie będzie możliwości pobierania świadczenia w wysokości 1000 zł przez 12 miesięcy, jak ma to miejsce w przypadku rodzinnego kapitału opiekuńczego. 

Jak zapewnia ministerstwo rodziny, "rodzic będzie miał także możliwość wielokrotnej zmiany świadczeń, m.in. rezygnacji z jednej formy wsparcia i przejścia na drugą, z zastrzeżeniem, że w danym miesiącu na dane dziecko rodzic będzie mógł pobierać tylko jedno z wybranych przez siebie świadczeń". 

Z Oceny Skutków Regulacji (OSR) wynika, że w 2024 r. liczba wypłaconych świadczeń wyniesie 155 tys., a ich koszt sięgnie 233 mln zł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: babciowe | świadczenie | dodatek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »