4 miliardy na PKO BP

Niezależnie od sposobu prywatyzacji, PKO BP musi zostać dokapitalizowane co najmniej dwoma miliardami złotych - powiedziała Parkietowi Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Niezależnie od sposobu prywatyzacji, PKO BP musi zostać dokapitalizowane co najmniej dwoma miliardami złotych - powiedziała Parkietowi Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Prezes Narodowego Banku Polskiego ostrzega, że niespełnienie tego wymogu zmusi Komisję Nadzoru Bankowego do wykorzystania uprawnień nadzorczych na takich samych zasadach, jak w stosunku do innych banków.

- Jeśli zapadnie decyzja, iż PKO BP ma pozostać pod kontrolą Skarbu Państwa, to oczekuję, iż rząd w budżecie na najbliższe dwa lata zarezerwuje łącznie około czterech miliardów złotych na dokapitalizowanie PKO BP - powiedziała rozmówczyni Parkietu. Jednak, jej zdaniem, pozostawienie pakietu kontrolnego w rękach Skarbu Państwa utrudni ewentualną sprzedaż pozostałych akcji inwestorom zewnętrznym, ze względu na obawy przed ingerencją polityczną w sprawy banku (obsada władz banku).

Reklama

Przypomnijmy, że we wrześniu rząd założył, iż po prywatyzacji Skarb Państwa zatrzyma pakiet większościowy akcji PKO BP. Sprawa prywatyzacji PKO BP wywołuje wiele kontrowersji i jest, niestety, wykorzystywana w celach politycznych. Skandaliczne wydarzenia wokół grupy PZU, podważające zaufanie do Polski, pokazują, iż obawy o skutki upolitycznienia PKO BP są jak najbardziej zasadne.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | miliardy | Hanna Gronkiewicz Waltz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »