6 wskazówek jak najlepiej ubezpieczyć mieszkanie
Większość z nas cieszy się, myśląc o nadchodzącej wiośnie. Jednak - wraz z temperaturą za oknem - o tej porze roku rośnie ryzyko wystąpienia burz, wichur czy podtopień, co oznacza, że nasze cztery kąty są bardziej narażone na straty. Warto zawczasu pomyśleć o ich zabezpieczeniu. Jak to zrobić? - podpowiada Michał Miedziński, ekspert Liberty Ubezpieczenia.
Ubezpieczenie mieszkania nie zajmuje dużo czasu - często to kwestia kilku minut. Ważne jest jednak, by się do tego zadania dobrze przygotować, czyli odpowiednio dopasować polisę do naszych potrzeb, a przy okazji nie przepłacić. W końcu dla wielu z nas nieruchomość jest najcenniejszym elementem majątku, a w przypadku ewentualnych strat to właśnie dzięki odszkodowaniu będziemy mogli wyremontować zniszczone mieszkanie czy kupić jego wyposażenie.
Jak więc uniknąć najczęstszych błędów przy wyborze ubezpieczenia nieruchomości?
Kupując ubezpieczenie często sugerujemy się ceną, nie dociekając, co za nią dostajemy. Założenie, że każda polisa mieszkaniowa jest taka sama to błąd, bo towarzystwa różnie określają warunki umowy i jej zakres. Tymczasem ochroną można objąć trzy, odrębne obszary:
- mury, czyli konstrukcję nieruchomości wraz z fundamentami, dachem i ścianami,
- elementy stałe, czyli np. drzwi, okna, podłogi, wewnętrzne instalacje, zabudowę kuchenną czy armaturę łazienkową (są to takie elementy, których nie wymontujemy z mieszkania bez użycia odpowiednich narzędzi),
- mienie ruchome, chodzi tu głównie o meble, odzież, biżuterię, sprzęt AGD i RTV oraz inne wartościowe przedmioty znajdujące się wewnątrz mieszkania.
Od naszej decyzji zależy, czy chcemy ubezpieczyć wszystkie trzy obszary, czy tylko wybrane z nich.
Wybierając polisę, zastanówmy się, co może zagrażać naszemu mieszkaniu i od jakich zdarzeń chcemy się ubezpieczyć. Polisa powinna gwarantować pokrycie szkód powstałych na skutek zdarzeń losowych, takich jak np. pożar, zalanie, powódź czy huragan, a także przepięć elektrycznych, stłuczeń czy dewastacji. Nie zapomnijmy też zabezpieczyć się na wypadek kradzieży z włamaniem i rabunku.
Co ważne, katalog zdarzeń objętych ochroną może się różnić, w zależności od tego, co ubezpieczamy. Inne zdarzenia mogą dotyczyć nieruchomości jako takiej, a inne jej wyposażenia. Przykładowo, mury są zazwyczaj chronione przed skutkami zdarzeń losowych, natomiast mienie ruchome lub stałe elementy są zabezpieczane dodatkowo przed kradzieżą czy dewastacją.
Uzupełnieniem ochrony jest ubezpieczenie od tzw. szkód wężykowych, czyli szkód spowodowanych pęknięciem czy oderwaniem się wężyków odprowadzających wodę do urządzeń domowych, np. pralki lub zmywarki. Tego typu ubezpieczenie gwarantuje zwrot poniesionych strat niezależnie od tego, czy to my jesteśmy sprawcą szkód, czy jest nim nasz sąsiad.
Ponieważ zazwyczaj nie mieszkamy w odosobnieniu, może się zdarzyć, że my lub nasi domownicy nieumyślnie wyrządzą komuś szkodę. Wyobraźmy sobie, że zalewamy sąsiada lub że ktoś poślizgnie się i złamie nogę na nieodśnieżonym chodniku przed naszym domem, albo jadąc rowerem uszkodzimy komuś samochód. W takich sytuacjach poszkodowana osoba może domagać się od nas odszkodowania. Czy nasze ubezpieczenie zadziała? Tak - jeżeli mamy OC mieszkaniowe.
Dzięki tej polisie ubezpieczyciel pokryje szkody rzeczowe i osobowe wyrządzone innym. Co ważne, polisa OC zadziała także wtedy, gdy szkodę osobom trzecim spowodują inni domownicy lub nasze zwierzęta.
Suma ubezpieczenia to maksymalna kwota, na jaką zawieramy ubezpieczenie. Składają się nią sumy, na które ubezpieczamy poszczególne elementy naszej nieruchomości. W przypadku szkody towarzystwo wypłaci nam odszkodowanie w wysokości poniesionej straty, nie przekraczające jednak zadeklarowanej sumy ubezpieczenia.
Zadbajmy więc o to, aby suma odpowiadała faktycznej wartości ubezpieczanych elementów. Pamiętajmy, że jeśli zbyt wysoko oszacujemy tę kwotę (zwłaszcza w ryzyku kradzieży), niepotrzebnie zapłacimy wyższą składkę, bo w przypadku szkody otrzymane odszkodowanie będzie odpowiadało wysokości poniesionej straty.
Z drugiej strony, nie dajmy się skusić opcji niedoubezpieczenia, czyli nie zaniżajmy wartości naszego mienia po to, by zaoszczędzić na składce. Takie oszczędności są tylko pozorne, bo w momencie szkody wypłacona kwota wyniesie maksymalnie tyle, ile oznaczona przez nas suma. Jeśli jej nie doszacowaliśmy, różnicę pokryjemy z własnej kieszeni.
Polisy oferowane w pakietach są zazwyczaj tańsze niż, gdy kupujemy je pojedynczo. Dlatego warto sprawdzić, czy firma, w której mamy wykupione ubezpieczenie (np. samochodu) oferuje nam dodatkowe zniżki przy zakupie polisy mieszkaniowej. Na rabat możemy liczyć także np. przy jednorazowej opłacie składki lub płatności kartą kredytową.
Ubezpieczenie mieszkania czy domu może różnić się w zależności od towarzystwa i to nie tylko ceną. Przed ostateczną decyzją warto więc porównać oferty kilku ubezpieczycieli po to, by wybrać opcję najlepiej odpowiadającą naszym potrzebom i możliwościom portfela. Jak to zrobić? Opcji jest klika: przez Internet, telefon lub u dobrego agenta. Wszystko zależy od tego, jaki sposób komunikacji jest dla nas najwygodniejszy.
Dla wielu z nas mieszkanie jest najcenniejszym elementem majątku, dlatego warto poświęcić chwilę i wybrać polisę w pełni dopasowaną do naszych potrzeb. Tym bardziej, że jej koszt jest relatywnie niski w stosunku do korzyści, które otrzymujemy.
źródło Liberty Ubezpieczenia
Grupy Liberty Mutual Insurance, oferująca usługi dla Klientów indywidualnych oraz korporacyjnych. Jej oferta obejmuje szeroki zakres ubezpieczeń majątkowych - komunikacyjnych, mieszkaniowych, turystycznych oraz dla małych i średnich przedsiębiorstw.