Abonament RTV: Tyle zapłacisz w 2026 r. Dla zapominalskich kary

Choć od lat mówi się o likwidacji abonamentu RTV, to na razie na mówieniu się kończy. Co więcej, w 2026 roku opłaty mają wzrosnąć. Jeśli rząd nie zdąży z nowym systemem finansowania mediów publicznych, obowiązek płacenia abonamentu zostanie z nami jeszcze dłużej. Przez jego zaniedbanie można zapłacić nawet kilkaset złotych kary.

Jak działa abonament RTV dziś? Kary, zniżki, ściągalność 

W 2025 roku miesięczny abonament za posiadanie samego radia wynosi 8,70 zł. Jeśli mamy telewizor (nawet bez radia), płacimy 27,30 zł miesięcznie. W skali roku to 104,40 zł za radio i 327,60 zł za telewizor. Jednak wielu użytkowników korzysta ze zniżek. Jeśli opłacą cały rok z góry, zapłacą odpowiednio 94 zł i 294,90 zł. To rabat w wysokości 10 procent. 

Choć przepisy nakazują każdemu właścicielowi odbiornika rejestrację i uiszczanie opłaty, realna ściągalność wynosi zaledwie około 30 procent. Większość unika płacenia, nie zgłaszając urządzeń lub licząc na brak kontroli. To jednak gra dla ryzykantów. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przypomina, że za brak rejestracji można otrzymać karę w wysokości 30-krotności miesięcznej opłaty. To oznacza nawet 819 zł za niezgłoszony telewizor. Dodatkowo Poczta Polska, która odpowiada za egzekucję należności, może dochodzić zaległości przez urząd skarbowy. W grę wchodzi zajęcie konta, wynagrodzenia czy nawet emerytury. 

Reklama

Co się zmieni w 2026 roku? Nowe, wyższe stawki 

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji pod koniec czerwca 2025 roku zdecydowała o podniesieniu stawek. Nowe opłaty mają wejść w życie od 1 stycznia 2026 roku. Za radio zapłacimy 9,50 zł miesięcznie. Abonament za telewizor wyniesie 30,50 zł. W skali roku oznacza to odpowiednio 114 zł i 366 zł, czyli wzrost o około 10 procent w stosunku do obecnych kwot. Podobnie wzrosną kary za uchylanie się od opłat, które wyniosą 915 zł.  

Zasady zniżek pozostają bez zmian. Płacąc z góry za cały rok, można uzyskać 10-procentowy rabat. W efekcie abonament radiowy wyniesie 102,60 zł, a telewizyjny 329,40 zł. Podwyżki wynikają ze wzrostu kosztów utrzymania mediów publicznych oraz inflacji. KRRiT tłumaczy, że ustalone stawki są najniższymi możliwymi przy zachowaniu ciągłości działania TVP, Polskiego Radia i rozgłośni regionalnych. Na jakim etapie są procedury? Rozporządzenie zostało już przyjęte i czeka na publikację w Dzienniku Ustaw. Wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia. Wszystko wskazuje na to, że podwyżki są przesądzone. 

Co to oznacza dla przeciętnego konsumenta? 

Przeciętna polska rodzina, która korzysta z telewizora i opłaca abonament uczciwie, zapłaci w 2026 roku o 38,40 zł więcej niż obecnie. Dla wielu to niewielka różnica. Jednak dla gospodarstw domowych, które żyją z emerytur lub niskich świadczeń, każda podwyżka ma znaczenie. 

Warto pamiętać, że opłaty można uiszczać kwartalnie lub rocznie, a najkorzystniej finansowo wychodzi wpłata z góry. Dla zapominalskich kluczowy będzie termin — żeby uzyskać rabat, trzeba opłacić cały rok do 25 stycznia 2026 roku. 

Co jeśli rząd wprowadzi nowy system? Od miesięcy mówi się o likwidacji abonamentu i zastąpieniu go finansowaniem mediów publicznych z budżetu państwa. Projekt nowej ustawy medialnej jest jednak na etapie konsultacji, a tempo prac nie wróży rychłych zmian. Jeśli nie zostanie przyjęta przed końcem roku, opłaty wejdą w życie w nowej wysokości. I zostaną z nami prawdopodobnie na cały 2026 rok. 

Te osoby nie muszą płacić abonamentu  

Nie wszyscy muszą martwić się nadchodzącymi podwyżkami opłat.  Z płacenia abonamentu RTV automatycznie zwolnione są osoby, które ukończyły 75 lat. Nie muszą w tej sprawie składać żadnych dokumentów, wystarczy zarejestrowany odbiornik i PESEL. Zwolnienie mogą uzyskać także emeryci po 60. roku życia, jeśli ich świadczenie brutto nie przekracza połowy przeciętnego wynagrodzenia (czyli 4090,86 zł w 2025 roku) W ich przypadku konieczne jest jednak złożenie odpowiednich dokumentów i oświadczenia w placówce Poczty Polskiej.  

Z opłaty abonamentowej zwolnione są również: osoby z orzeczoną niepełnosprawnością (m.in. I grupa inwalidzka, znaczny stopień niepełnosprawności, osoby niewidome i niesłyszące), weterani wojenni, bezrobotni, a także beneficjenci świadczeń socjalnych i pielęgnacyjnych. Jednak nawet osoby zwolnione z opłaty muszą zarejestrować odbiornik, by nie narazić się na karę. Standardowo wynosi ona 30-krotność miesięcznej stawki abonamentu. 

Czytaj też: Opłata za psa w górę. Tyle właściciele muszą zapłacić w 2025 roku

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: abonament RTV | Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji | kara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »