Aresztowano 11 osób z kierownictwa wenezuelskiego banku Banesco
Prokuratura generalna Wenezueli poinformowała w czwartek o aresztowaniu 11 osób z kierownictwa prywatnego banku Banesco. Oskarżono je o sabotaż. Prezes banku, Juan Carlos Escotet, który mieszka w Hiszpanii, zapowiedział w piątek, że pojedzie do Caracas. Escotet złożył taką deklarację w krótkim filmie opublikowanym na Twitterze.
Reuters przypomina, że finansista stał się niedawno przedmiotem ataków ze strony rządzącej Zjednoczonej Partii Socjalistycznej Wenezueli (PSUV). Jednym z atakujących był znaczący polityk PSUV, Diosdado Cabello, który oświadczył w mediach, że rząd zakupił pakiet kontrolny akcji Banesco. Prezes banku zaprzeczył tym doniesieniom.
Jako przyczynę aresztowania kierownictwa banku Banesco, prokurator generalny, Tarek Saab podał "jego domniemaną odpowiedzialność za cały szereg nieprawidłowości, które ułatwiły lub sprowokowały ataki na wenezuelską walutę, podrywając do niej zaufanie".
Wenezuela od kilku lat pogrążona jest w kryzysie gospodarczym i społecznym, zmaga się z recesją i wielocyfrową inflacją oraz niedoborami żywności i leków. Opozycja oskarża prezydenta Maduro o doprowadzenie bogatego w surowce kraju do ruiny gospodarczej.
Problemom ekonomicznym towarzyszy głęboki kryzys polityczny. 18 sierpnia Zgromadzenie Konstytucyjne, w którego skład weszli jedynie zwolennicy partii rządzącej, czyli Zjednoczonej Partii Socjalistycznej Wenezueli (PSUV), podjęło jednomyślną decyzję o przejęciu prerogatyw parlamentu, który od 2015 r. był zdominowany przez wenezuelską opozycję.
W czasie trwających od kwietnia w Wenezueli akcjach protestacyjnych przeciwko próbom narzucenia społeczeństwu autorytarnych rządów PSUV i Maduro zginęło ponad 125 osób.
Za 1 dolara USA według oficjalnego kursu wymiany trzeba zapłacić 69 000 boliwarów, ale na czarnym rynku kurs jest jeszcze wyższy i dolar kosztuje aż 800 000 boliwarów.
Hiperinflacja zamieniły wenezuelskie banki w składy banknotów - pisze w komentarzu Reuters.