Brak wkładu własnego to nie problem

Zaciągając kredyt w złotych brak wkładu własnego nie jest przeszkodą w uzyskaniu atrakcyjnej marży. Może ona wynieść zaledwie 0,99 proc. (w BZ WBK) czy 1 proc. (w Euro Banku). Z analizy Expandera wynika jednak, że nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku kredytów w euro i we frankach. Banki posiadające najlepsze oferty tego typu kredytów wymagają bowiem przynajmniej 10 proc. wkładu.

Osoby zaciągające kredyty hipoteczne zwykle nie dysponują wysokim wkładem własnym. Z danych Związku Banków Polskich wynika, że w IV kwartale 2011 r. ponad połowa kredytobiorców (54 proc.) dysponowała wkładem niższym niż 20 proc. nabywanej nieruchomości. To z kolei przekładało się na koszt zaciąganych kredytów. Banki wymagają bowiem opłacania ubezpieczenia od niskiego wkładu własnego, a część z nich w przypadku wysokiego wskaźnika LTV (stosunek kwoty kredytu do wartości nieruchomości) stosuje wyższe marże kredytowe.

Pobierz: program do rozliczeń PIT

Reklama

Expander sprawdził, na jakie korzyści mogą liczyć przyszli kredytobiorcy, którzy zgromadzili oszczędności na wkład własny. Porównaliśmy kredyty na zakup nieruchomości o wartości 400 tys. zł. Co zaskakujące, różnice w dostępności niskiej marży kredytu z wkładem i bez nie są znaczące w przypadku kredytów w złotych. Niezależnie od tego, czy ktoś dysponuje wkładem czy też nie, istnieje szansa na uzyskanie kredytu z marżą 0,99 proc. w BZ WBK czy 1 proc. w Euro Banku. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie we wszystkich bankach można liczyć na równie atrakcyjne warunki, jeśli chcemy w całości sfinansować zakup nieruchomość kredytem.

Lukas Bank oferuje bardzo niską marżę - 1,1 proc. w przypadku wkładu własnego na poziomie 25 proc. Jeśli jednak klient chciałby kredyt na 100 proc. wartości nieruchomości, to marża wyniesie aż 2 proc. Duże różnice w tym zakresie stosuje również Bank BPH, w którym marża może wynieść w opisanych przypadkach 1,4 proc. lub 2,2 proc. Warto też wspomnieć o tym, że nie posiadając wkładu w części banków można w ogólne nie uzyskać kredytu. Dla przykładu ING Bank Śląski czy HSBC mają bardzo atrakcyjne oferty kredytów w złotych, ale wymagają przynajmniej 10 proc. wkładu własnego.

Posiadanie wkładu własnego ma znacznie większe znacznie w przypadku kredytów walutowych. Jego brak oznacza bowiem, że nie można skorzystać z oferty tych banków, które oferują najniższe marże i oprocentowanie w euro, czyli Banku Nordea i Lukas Banku. Na szczęście DnB Nord, który również oferuje atrakcyjne warunki zadłużenia w euro, zaczyna udzielać kredytów na 100 proc. wartości nieruchomości. Podobnie jest w przypadku kredytów we frankach. Najtańsze oferty - Banku Nordea i Banku BPH - nie są dostępne dla osób nie posiadających wkładu własnego.

Wyższa marża to jednak nie jedyne zmartwienie osób nie posiadających oszczędności. Należy również pamiętać o tym, że oznacza to również konieczność zaciągnięcia wyższego kredytu. Im wyższy kredyt, tym wyższe są oczywiście odsetki. Poza tym dodatkowym kosztem, który ponoszą osoby finansujące nieruchomość w całości za kredyt jest ubezpieczenie niskiego wkładu. Jego koszt to zwykle ok. 3 proc. kwoty brakującej do 20 proc. wkładu płacone za okres 5 lat. Jeśli po tym okresie stosunek zadłużenia do wartości nieruchomości nie spadnie poniżej 80 proc., to składka naliczana jest ponownie. Warto więc zgromadzić oszczędności przed podjęciem decyzji o zakupie mieszkania. Jeśli nie jest to możliwe, to można oszczędzać również w trakcie spłaty kredytu. Dzięki temu możemy spłacić choćby cześć kredytu przed terminem i w ten sposób uwolnić się od części odsetek czy składek wspomnianego ubezpieczenia.

Jarosław Sadowski

Analityk firmy Expander

Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: frank szwajcarski | kredyt hipoteczny | euro | kredyt | wkład własny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »