Co to jest recesja i jak wpływa na gospodarkę?
Recesja, choć jest naturalnym elementem cyklu gospodarczego, stanowi zagrożenie dla stabilności każdego państwa. Globalne zawirowania ekonomiczne - jak np. słabsza koniunktura w kluczowych gospodarkach świata takich jak Niemcy, Stany Zjednoczone czy Chiny, mogą znacząco wpłynąć również na nasz kraj. Czym jest recesja i jakie skutki może mieć dla polskiej gospodarki? Co można zrobić, aby zminimalizować jej negatywne efekty?
Recesja, zjawisko makroekonomiczne oznaczające zahamowanie wzrostu gospodarczego, zazwyczaj ujawnia się po spadku produktu krajowego brutto (PKB) przez co najmniej dwa kolejne kwartały. Zjawisko to jest częścią naturalnego cyklu koniunkturalnego, gdzie następuje spadek aktywności gospodarczej w skali kraju lub regionu.
Recesja charakteryzuje się obniżeniem produkcji, wzrostem bezrobocia, a także spadkiem inwestycji i konsumpcji. W okresie recesji przedsiębiorstwa często ograniczają wydatki, co z kolei wpływa na dalsze pogorszenie sytuacji ekonomicznej.
Wpływ recesji na gospodarkę jest wieloaspektowy. Przede wszystkim, spadek produkcji prowadzi do redukcji zatrudnienia, co zwiększa bezrobocie i obniża poziom dochodów gospodarstw domowych. To z kolei wpływa na zmniejszenie wydatków konsumpcyjnych, co napędza dalsze spowolnienie gospodarcze.
Równocześnie na rynkach finansowych często dochodzi do poważnych spadków, co wpływa na zaufanie inwestorów i ogranicza napływ kapitału, niezbędnego do finansowania rozwoju firm. Zmniejszenie inwestycji hamuje innowacyjność i konkurencyjność gospodarki na rynku międzynarodowym.
Pomimo naturalnego charakteru recesji w cyklu koniunkturalnym, rządy i banki centralne podejmują różnorodne działania, aby złagodzić jej skutki. Do najczęściej stosowanych narzędzi należą:
- obniżanie stóp procentowych,
- wprowadzanie programów stymulacyjnych,
- inwestycje publiczne w infrastrukturę,
- wsparcie finansowe dla firm znajdujących się w trudnej sytuacji.
Celem tych działań jest ożywienie gospodarki, stabilizacja rynku pracy oraz przywrócenie wzrostu, co ma na celu przeciwdziałanie długotrwałym skutkom recesji.
Przeczytaj też: W takim stanie znajduje się polska gospodarka? Są najnowsze dane
Ze spowolnieniem gospodarczym ostatni raz mieliśmy do czynienia podczas pandemii COVID-19 w 2020 roku. W drugim kwartale 2020 roku, polska gospodarka odnotowała spadek PKB o 8,4 proc., co było największym spowolnieniem od dekad, jednak już w kolejnych kwartałach zaczęła się stopniowo odbudowywać.
PKB spadł, lecz recesja była płytka i krótkotrwała, wynikała z nagłego zamrożenia gospodarki i ograniczenia kontaktów międzyludzkich. Odczuła ją przede wszystkim gastronomia. Polskie firmy, szczególnie te eksportujące, radziły sobie stosunkowo dobrze, a stopa bezrobocia pozostała stabilna. Kryzys miał bardziej charakter zaburzenia w wyniku pandemii niż typowej recesji gospodarczej.
Poważne wyzwania gospodarcze pojawiły się w Polsce w wyniku światowego kryzysu finansowego z 2008 roku, jednak ich skutki nie były tak głębokie, jak w innych krajach Europy. W rzeczywistości Polska była jedynym krajem Unii Europejskiej, który uniknął technicznej recesji, odnotowując w 2009 roku wzrost PKB o 1,6 proc. Pod koniec 2012 i na początku 2013 roku Polska doświadczyła niewielkiego spadku PKB - odpowiednio o 0,3 i 0,1 proc., co wskazywało na krótkotrwałe spowolnienie gospodarcze, jednak w ujęciu rocznym wskaźniki wzrostu pozostały dodatnie.
W historii współczesnej Polski najpoważniejsza okazała się recesja transformacyjna z początku lat 90. XX wieku. Po upadku systemu komunistycznego i wprowadzeniu reform gospodarczych w 1989 roku kraj doświadczył gwałtownego spadku produkcji i PKB. W latach 1990-1991 PKB spadł o 18 proc., a produkcja przemysłowa zmniejszyła się o ponad 30 proc. Był to okres, w którym Polska przekształcała swoją gospodarkę z planowanej na rynkową, co wiązało się z ogromnymi wyzwaniami, ale także z koniecznymi zmianami strukturalnymi, które później umożliwiły dynamiczny rozwój.
W 2024 roku pojawiają się spekulacje o możliwej recesji, które wynikają z globalnych zawirowań ekonomicznych, w tym spadków produkcji w strefie euro oraz wzrostu inflacji i bezrobocia w kluczowych gospodarkach światowych.
Choć dotychczasowe prognozy nie zawsze się sprawdzały, obecne oznaki spowolnienia, szczególnie w niemieckim przemyśle, sugerują, że globalne problemy gospodarcze mogą w najbliższej przyszłości wpłynąć również na Polskę. Aktualne prognozy wskazują jednak na 3-procentowy wzrost gospodarczy w 2024 i 4,3 proc. wzrostu w 2025 roku.
Przeczytaj też:
Inflacja w Niemczech wzrosła w lipcu. Najnowsze dane gorsze od prognoz
Polska gospodarka będzie rosnąć wolniej. Duży bank tnie prognozy
Coraz więcej Europejczyków ma problem ze spłatą kredytu. Wyraźny sygnał ostrzegawczy