Czy możesz rozpalić ognisko na własnej działce? W tych sytuacjach narażasz się na mandat
Lato w pełni, dlatego wiele osób chce się rozkoszować urokami przebywania na własnej działce czy w ogródku. W końcu nie ma nic wspanialszego od pieczonej kiełbaski z ogniska i ziemniaków, a samo ognisko ma niewątpliwy urok. Czy jednak zawsze można się nim cieszyć zgodnie z prawem?
Co prawda w polskim prawie nie istnieje kategoryczny zakaz rozpalania ogniska we własnym ogródku czy na działce, ale jednak nie oznacza to, że każdy może zorganizować taką atrakcję na własnej posesji.
Jeśli nie zastosujemy się do zasad, możemy liczyć się z otrzymaniem mandatu w wysokości 500 złotych.
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów mówi jasno, że stwarzanie zagrożenia pożarowego jest zabronione.
Ustawodawca wymienia kolejno rozpalanie ognia, wysypywanie gorącego popiołu lub żużla, wypalanie wierzchniej warstwy trawy i gleby w miejscach, w których istnieje ryzyko rozprzestrzenienia się pożaru. Zabrania również palenia tytoniu i używania otwartego ognia w lasach i na terenach śródleśnych, na łąkach, torfowiskach i wrzosowiskach czy w odległości 100 metrów od granicy lasów.
Mówiąc prościej: jeśli nasza malowniczo położona działka znajduje się w odległości bliższej niż 100 metrów od lasu czy wrzosowisk, rozpalanie ogniska może zostać uznane za nielegalne.
Jeśli działka nie jest położona w miejscu, w którym palenie ogniska mogłoby spowodować zagrożenie pożarowe, to z rozpaleniem ogniska nadal wiąże się dymienie czy unoszenie się popiołu w powietrzu.
Dlatego, jeśli zadymienie jest bardzo duże i powoduje zanieczyszczenie, stróżowie prawa mogą zarządzić mandat w wysokości 500 złotych, powołując się na artykuł 145 § 1 Kodeksu wykroczeń. Mówi on o tym, że zaśmiecanie dróg, obszarów kolejowych, miejsc dostępnych publicznie, placów i zieleńców podlega karze grzywny.
W tym miejscu warto również wspomnieć o tym, że zgodnie z prawem niedopuszczalne jest działanie uciążliwe dla sąsiadów. Dlatego, jeśli w ich okna będzie zawiewał dym z naszego ogniska, mają oni prawo zadzwonić po funkcjonariuszy.
Przycinałeś gałęzie, zgrabiłeś liście? Powinieneś je oddać do pobliskiego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów w workach na bioodpady. Możesz również je kompostować na swojej posesji.
Ponieważ liście i gałęzie traktowane są jako odpady, można do nich zastosować Art. 191 ustawy o odpadach. Mówi ona o tym, że termiczne przekształcanie odpadów poza spalarnią odpadów podlega karze aresztu lub grzywny. Zazwyczaj funkcjonariusze decydują się na karę 500 zł. Jeśli sprawa trafi do sądu, można spodziewać się kary w wysokości dziesięciokrotności tej kwoty.
Jeśli chcesz rozpalić ognisko, upewnij się, że lokalizujesz je w odpowiednim miejscu, znajdującym się co najmniej 100 metrów od budynków i miejsc, przy których otwarty ogień może stanowić zagrożenie pożarowe.
Nigdy nie decyduj się na ognisko, jeśli jest wietrzna pogoda i możesz mieć problemy z zapanowaniem nad ogniem, a także dymem, który będzie zwiewany do budynków, na drogi i sąsiednie działki. Gdy panuje susza, także powstrzymaj się od robienia ogniska.
Natomiast możesz rozpalić ogień co najmniej 6 metrów od drzew, w czasie pogody bezwietrznej. Sprawdź, czy nie będziesz przeszkadzał sąsiadom.
Najpierw przygotuj miejsce pod ognisko: zadbaj o krąg ogniskowy, który możesz zrobić z kamieni, cegieł, pustaków.
Miejsce na ognisko najlepiej jest odseparować piachem, betonowymi płytami czy żwirem. Zawsze miej pod ręką wodę, gdyby cokolwiek poszło niezgodnie z planem (np. wąż ogrodowy podpięty do kranu). W ognisku spalaj wyłącznie wysezonowane drewno kominkowe (może być również drewno ze ściętych w ogrodzie drzew). Warunkiem jest, aby drewno nie było mokre, ponieważ będzie mocno dymić.
Po zakończonym biesiadowaniu upewnij się, że odpowiednio zagasiłeś ognisko. Sprawdź, czy nie ma żarzących się węgli czy kawałków drewna. W ten sposób nie stworzysz żadnego zagrożenia i będziesz mógł się cieszyć miłym wieczorem bez obaw o ewentualny mandat.
KO