Darmowe badania dla Polaków. Leszczyna: z pewnością tego nie odpuszczę

W środę, 14 maja podczas konferencji prasowej minister zdrowia Izabela Leszczyna zaprezentowała szczegóły programu Moje Zdrowie. Jest to bilans zdrowia skierowany do osób dorosłych. Będą mogli z niego skorzystać pacjenci, którzy ukończyli 20 rok życia. Koszt programu wynosi 190 mln zł.

Nowy program profilaktyczny Moje Zdrowie ma na celu kształtować prozdrowotne postawy w społeczeństwie. Jest to tzw. bilans zdrowia dorosłego człowieka, z którego mogą korzystać osoby powyżej 20 roku życia

- Gdy rozpoczynałam pracę w ministerstwie zdrowia, to moimi pierwszymi spotkaniami, były spotkania z organizacjami pacjenckimi i każde takie spotkanie kończyło się apelem tych organizacji, apelem pacjentów o to, aby powstał taki prawdziwy, kompleksowy, wbudowany w system program profilaktyczny. Wtedy podjęłam zobowiązanie, że z pewnością tego nie odpuszczę - mówiła minister zdrowia Izabela Leszczyna, rozpoczynając konferencję prasową poświęconą programowi. Jak tłumaczyła szefowa departamentu "do 19 roku życia dzieci mają bilans zdrowia dziecka [...] natomiast, gdy kończymy lat 20, to trochę zostajemy pozostawieni na pastwę losu, a raczej na pastę samych siebie". Moje Zdrowie ma temu zaradzić. 

Reklama

Moje Zdrowie. Jak zapisać się na bezpłatne badania?

Pilotaż programu ruszył 5 maja. Od tego dnia za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta (IKO) lub w przychodni POZ można wypełnić ankietę dotyczącą stanu swojego zdrowia. Na podstawie udzielonych odpowiedzi pacjent otrzyma informacje o tym, jakie badania musi wykonać i otrzyma na nie skierowanie. Będą one spersonalizowane, bo jak tłumaczyła na konferencji prasowej minister zdrowia - każdy z nas jest inny i wymaga innych badań. 

Jakie badania będą realizowane w ramach programu Moje Zdrowie?

Jak wyjaśniła szefowa departamentu, pacjenci będą mieli do dyspozycji dwa pakiety badań: podstawowy i rozszerzony. Ten pierwszy zawiera m.in. 

  • morfologię krwi, 
  • poziom glukozy, 
  • kreatyninę, 
  • lipidogram, 
  • TSH. 

To, czy dana osoba zostanie skierowana na badania w pakiecie rozszerzonym, zależy od dodatkowych czynników m.in. historii chorób w rodzinie, wieku, płci, stylu życia. Minister Leszczyna zaapelowała o to, aby w ankietach nie zatajać żadnych informacji np. co do wagi i diety.

Bilans zdrowia dorosłego człowieka zakończy wizyta u lekarza

Kolejnym etapem w programie Moje Zdrowie jest spotkanie z lekarzem POZ i omówienie wyników. Podczas wizyty lekarz przedstawi pacjentowi informacje o jego zdrowiu, udzieli porad na temat tego, co powinie zmienić w swoim stylu życia lub skieruje na kolejne badania w calu dalszej diagnostyki. - Nie zostawiamy pacjenta samemu sobie - podkreśliła minister zdrowia, dodając, że wizyta w placówce w POZ ma także na celu "budowanie relacji pacjenta z lekarzem rodzinnym".

Bilans dorosłego człowieka w ramach Moje Zdrowie będzie można wykonywać:

  • raz na 5 lat - w przypadku osób mających od 20 do 49 roku życia
  • raz na 3 lata - w przypadku osób mających powyżej 50 lat

Minister zdrowia zaznaczyła, że pacjent może wykonywać badania częściej w ramach podstawowej opieki POZ i korzystać także z innych programów profilaktycznych. Dodatkowo od lekarza otrzyma informację dotyczącą tego, jak często powinien robić poszczególne testy. Program Moje Zdrowie ma być realizowany przez każdą placówkę POZ. Warunkiem koniecznym do skorzystania z badań jest wypełnienie deklaracji wyboru lekarza w ramach podstawowej opieki. Projekt jest realizowany w ramach budżetu Ministerstwa Zdrowia, a jego koszt wynosi 190 mln zł. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Leszczyna | badania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »