Dodatek węglowy. Rząd przygotował zmiany w ustawie

Jeden dodatek węglowy na jeden adres zamieszkania - to najważniejsza zmiana szykowana przez rząd w przepisach o wsparciu finansowym dla gospodarstw domowych ogrzewających budynki węglem. "Dziennik Gazeta Prawna" dotarł do projektu zmian przygotowanego przez rządzących. Nowelizacja przepisów ma ukrócić nieprawidłowości w procesie przyznawania dodatku węglowego.

"Jeden dodatek dla wszystkich gospodarstw zamieszkujących pod tym samym adresem, wydłużenie terminu rozpatrywania wniosku z 30 do 60 dni oraz możliwość badania stanu faktycznego przez porównanie np. z wcześniej złożoną deklaracją śmieciową, wnioskiem o 500 plus czy danych z rejestru PESEL" - to główne zmiany, które rząd planuje wprowadzić w ustawie o dodatku węglowym - czytamy w piątkowym "DGP".

Dodatek węglowy. Rząd reaguje na nieprawidłowości przy przyznawaniu pomocy

Autorzy (Tomasz Żółciak i Grzegorz Osiecki) przypominają, że tak szybka nowelizacja ustawy została wymuszona sygnałami o nieprawidłowościach w procesie przyznawania dodatków węglowych.

Reklama

"To reakcja na sygnały ze strony gmin, że aktualne przepisy są dziurawe jak sito. Ujawnił się zwłaszcza problem prób uzyskania więcej niż jednego dodatku węglowego (3 tys. zł) na jedno gospodarstwo domowe. Częste są sytuacje, w których osoby zamieszkujące pod tym samym dachem i korzystające z tego samego źródła ogrzewania, wnioskują o świadczenie osobno, podając, że są odrębnymi gospodarstwami domowymi" - czytamy w "DGP".

Dopłaty do ogrzewania. Gminy nie mogą skutecznie weryfikować przyznanych dodatków węglowych

"Urzędy gmin z kolei narzekają, że nie mają jak takich sytuacji zweryfikować, nawet jeśli już na pierwszy rzut oka wydają się podejrzane. Cała sytuacja grozi tym, że po pierwsze dodatki masowo trafią do osób, którym one się nie należą, a po drugie - że koszty całej operacji, pierwotnie szacowane 11,5 mld zł, istotnie wzrosną" - komentują dziennikarze "DGP".

Co ważne, ukrócony ma być też proceder aktualizacji wcześniej złożonych wniosków w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).

"Wiele osób wiedząc, że można zdobyć 3 tys. zł jednorazowego świadczenia na węgiel, zmieniało wcześniejsze deklaracje, że palą np. pelletem, na takie, według których głównym źródłem ogrzewania jest jednak węgiel" - czytamy w "DGP".

Dodatek węglowy. Będą ograniczenia w "uaktualnianiu" deklaracji o źródle ogrzewania

Nowelizacja ma zakładać, że w przypadku, gdy główne źródło ogrzewania zostało uruchomione do dnia 30 czerwca 2022 r. (do tego terminu był formalnie czas na zgłoszenia źródeł ciepła w CEEB), przy przyznawaniu dodatku bierze się pod uwagę deklarację złożoną przed dniem wejścia w życie ustawy o dodatkach na inne paliwa niż węgiel. Podobnie w samym CEEB pojawi się stosowna adnotacja o przyznanym już dodatku węglowym.

Jak dowiedziała się "DGP", zmiany miałyby wejść w życie już w II połowie września.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dodatek węglowy | węgiel | ogrzewanie węglem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »