Dolar drożeje i czeka na decyzje FED

Amerykański dolar odbija się po wcześniejszym spadku w poniedziałek - podają dealerzy. Po słabszym początku w Europie, na poziomie 1,1920 za euro, dolar umacnia się w poniedziałek przed południem w Londynie do 1,1884 za euro wobec 1,1903 w piątek po południu.

Analitycy oczekują, że nowy szef Fed Ben Bernanke podczas swojego pierwszego wystąpienia w amerykańskim Kongresie zasugeruje konieczność dalszego podwyższania stóp procentowych w USA. Rynek spodziewa się, że zanim zakończy się seria podwyżek kosztów kredytów w USA, główna stopa funduszy federalnych wzrośnie z obecnych 4,50 proc. do 5 proc. Amerykańska waluty odrobiła piątkowe straty, poniesione w reakcji na informacje o nieco wyższym niż prognozowano deficycie handlowym USA w grudniu ubiegłego roku. Amerykański Departament Handlu poinformował w piątek, że deficyt handlowy gospodarki amerykańskiej w całym 2005 roku wzrósł do rekordowego poziomu 725,8 miliarda dolarów. Rynek oczekuje dziś przede wszystkim na pierwsze oficjalne wystąpienie nowego prezesa Fed-u, przewidziane na najbliższą środę. Zdaniem analityków, zasugeruje on możliwość dalszego zacieśniania polityki monetarnej USA, co umocniłoby dolara. "Wygląda na to, że inwestorzy niechętnie sprzedają dziś dolara i czekają na to, co zasugeruje Bernanke nowy prezes Fed.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ben Bernanke | Fed | USA | drożeje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »