Dopłaty do oczyszczalni 2025. Czeka nawet 12 tys. zł, ale kto pierwszy, ten lepszy
W wielu regionach Polski trwa nabór do programów dopłat do budowy przydomowych oczyszczalni ścieków i podłączeń do kanalizacji. Do wzięcia są tysiące złotych na inwestycje w gospodarstwach domowych. Pula środków przekracza 4 mln zł, a zainteresowanie jest tak duże, że niektóre nabory kończą się po kilku dniach.
Od kilku miesięcy mieszkańcy różnych województw mogą ubiegać się o wsparcie finansowe na inwestycje związane z gospodarką ściekową. Chodzi przede wszystkim o budowę przydomowych oczyszczalni ścieków oraz o wykonanie przyłączy do istniejącej sieci kanalizacyjnej.
Programy prowadzą Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a w wielu miejscach do akcji włączają się również samorządy lokalne. Jak podaje portal kb.pl, łączna kwota przeznaczona na tego typu działania w skali kraju przekracza już 4 miliony złotych. Celem jest nie tylko poprawa jakości środowiska naturalnego, ale też realne wsparcie dla właścicieli domów jednorodzinnych, szczególnie na terenach, gdzie dostęp do kanalizacji jest utrudniony lub całkowicie niemożliwy.
Kwoty i warunki dofinansowania różnią się w zależności od regionu, ale w wielu przypadkach mieszkańcy mogą liczyć na znaczne wsparcie finansowe. Jak podaje portal kb.pl, przykładowe kwoty prezentują się następująco:
- Województwo łódzkie - do 50 proc. kosztów inwestycji, maksymalnie 8 tys. zł (pula programu: 2 mln zł; kolejny nabór zapowiedziano na drugą połowę 2025 roku),
- Dolny Śląsk - do 75 proc. kosztów, do 12 tys. zł w programie "Czyste Dolny Śląsk",
- Mazowsze - program "2025-OW-1" działa do wyczerpania środków, oferując wsparcie do 8 tys. zł,
- Wielkopolska - do 50 proc. kosztów, maksymalnie 8 tys. zł; dodatkowo część gmin oferuje lokalne dopłaty (od 40 do 60 proc., zwykle kilka tysięcy złotych),
- Gmina Biała - możliwość złożenia wniosku do 29 sierpnia 2025 roku lub do wyczerpania puli.
Warto pamiętać, że niektóre gminy oferują swoje własne programy niezależnie od wojewódzkich funduszy. Z tego względu mieszkańcy powinni śledzić komunikaty urzędów oraz aktualności publikowane w Biuletynach Informacji Publicznej.
Nie każdy dostanie pieniądze i to z kilku powodów. Programy skierowane są głównie do właścicieli i współwłaścicieli domów jednorodzinnych położonych na terenach, gdzie nie ma możliwości podłączenia do sieci kanalizacyjnej lub gdzie taka inwestycja nie jest planowana w najbliższych latach.
Aby wniosek mógł zostać pozytywnie rozpatrzony, konieczne jest spełnienie wymagań formalnych. Mowa między innymi o tym, by była zgodność oczyszczalni z obowiązującymi normami oraz przeprowadzenie instalacji przez firmę posiadającą odpowiednie uprawnienia. W wielu przypadkach wymagane są również odpowiednie zgłoszenia budowlane. Dokładne warunki i kryteria różnią się między województwami i gminami, dlatego każdorazowo warto zapoznać się z regulaminem konkretnego programu.
Z ekonomicznego punktu widzenia, przydomowa oczyszczalnia ścieków to rozwiązanie, które zwraca się stosunkowo szybko, zwłaszcza w porównaniu z użytkowaniem tradycyjnego szamba. Portal kb.pl wskazuje, że eksploatacja takiego systemu kosztuje średnio od 200 do 500 zł rocznie, a opróżnianie zbiorników jest potrzebne znacznie rzadziej - niekiedy tylko raz do roku. Dodatkowo, inwestycja w oczyszczalnię zwiększa wartość nieruchomości i zmniejsza ryzyko kar za niewłaściwe gospodarowanie ściekami.
Jak wyliczają eksperci cytowani przez portal kb.pl, w przypadku czteroosobowej rodziny zwrot z inwestycji może nastąpić już po kilkunastu miesiącach. To czyni tego typu modernizację opłacalną nie tylko z punktu widzenia ekologii, ale też domowego budżetu.
W wielu województwach środki z programów rozchodzą się w ekspresowym tempie. Przykładem może być województwo śląskie, gdzie nabór ogłoszony 19 maja 2025 roku został wstrzymany już po kilku dniach z powodu wyczerpania puli. Szybkie tempo składania wniosków sprawia, że osoby zainteresowane dofinansowaniem muszą działać sprawnie i wcześniej przygotować dokumenty.
Doświadczenia z innych regionów pokazują, że najlepszą strategią jest regularne śledzenie ogłoszeń na stronach funduszy ochrony środowiska oraz gminnych urzędów. Niektóre programy zapowiadają kolejne nabory jeszcze w tym roku - jak w przypadku województwa łódzkiego - ale warto pamiętać, że czasem wystarczy kilka dni, by dostępne środki się skończyły.
Programy wsparcia działają na poziomie regionalnym i lokalnym, dlatego nie ma jednego, centralnego źródła, które zbierałoby wszystkie aktualne informacje. Najlepiej zaglądać bezpośrednio na strony Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, urzędów gmin oraz do Biuletynów Informacji Publicznej.
Pieniądze w ramach dofinansowania do budowy przydomowej oczyszczalni ścieków lub wykonania przyłącza kanalizacyjnego to realna szansa na uzyskanie nawet kilkunastu tysięcy złotych. Programy działające w całej Polsce cieszą się ogromnym zainteresowaniem i znikają zaskakująco szybko. Kto planuje taką inwestycję, nie powinien zwlekać - przygotowanie dokumentacji z wyprzedzeniem może zdecydować o tym, czy uda się zdobyć środki, zanim zostaną wyczerpane.
Agata Jaroszewska