Działkowcom odłączono prąd. Skarbniczka zadłużyła ROD, przyszłość jest niepewna
Skarbniczka Rodzinnego Ogrodu Działkowego (ROD) w Jaryszkach pod Poznaniem przywłaszczała sobie pieniądze działkowców i doprowadziła ogród na skraj upadku. Działkowcom wyłączono prąd (po pewnym czasie zasilanie przywrócono), a oni sami boją się, że ostatecznie utracą swoje od wielu lat pielęgnowane działki.
"Kilka tygodniu temu gruchnęła wiadomość, że pani skarbnik przywłaszczyła sobie znaczną sumę pieniędzy (mowa o kilkudziesięciu tysiącach), co wpłynęło na wypłacalność naszego ogrodu. Wydawała ludziom potwierdzenia wpłat dokonanych w biurze ROD-u, ale te pieniądze nigdy nie wpłynęły na konto. Na walnym zebraniu poinformowano o ogromnych długach, zaginionych potwierdzeniach wpłat i co za tym idzie, dziurze w naszych finansach" - portal epoznan.pl cytuje jednego z zaniepokojonych działkowców.
Na jeden dzień na działkach odcięto prąd. - Za chwilę może się okazać, że ogród zostanie zlikwidowany z uwagi na zadłużenia - niepokoją się działkowcy z Jaryszek. - Konta ROD-u są puste - donoszą w rozmowie z epoznan.pl.
Portal epoznan.pl cytuje Zdzisława Śliwę, prezesa okręgu w Poznaniu Polskiego Związku Działkowców, który potwierdza trudną sytuację działkowców z Jaryszek.
- Potwierdzam informacje o trudnej sytuacji w ROD. Okręg w Poznaniu monitoruje sytuację i podejmuje należące do naszych kompetencji decyzje. Działkowcy ROD zostali poinformowani przez zarząd ROD o sytuacji w ogrodzie w dniu 27 maja na zorganizowany zebraniu informacyjnym. Zarząd Okręgu udziela pomocy prawnej i merytorycznej zarządowi ROD w działaniach zmierzających do odzyskania pieniędzy oraz pociągnięcia do odpowiedzialności winowajczynię - wyjaśnia.
Nie brakuje obaw o dalszy los ROD.
Magdalena Szwaczyk, prezes zarządu ogrodu w Jaryszkach informuje, że była skarbniczka jest podejrzewana o przywłaszczenie pieniędzy.
- Kontakt z tą panią jest utrudniony, ale jest możliwy. Sprawa jest w tej chwili procedowana - mówi.
Magdalena Szwaczyk przyznaje w rozmowie z epoznan.pl, że zarząd ROD na bieżąco "gasi pojawiające się pożary".
- Na pewno ta sytuacja wpłynie finansowo na działkowców, bo trzeba będzie chociażby pokryć koszty związane z opłaceniem powstałych odsetek itp. Ale na ten moment nie ma mowy o tym, by ogród miał być likwidowany - tłumaczy.
Wielka popularność działek powróciła w czasie pandemii koronawirusa, gdzie taki własny kawałek ogrodu stał się bezcenny dla wielu mieszkańców miast.
Ceny ogródków działkowych wzrosły od ubiegłego roku o kilkadziesiąt procent. W I kwartale 2024 r. podaż działek rekreacyjnych na sprzedaż wzrosła o 190 proc. r/r. Średnio tygodniowo w Polsce w pierwszych trzech miesiącach roku przybywało niemal 500 ofert na portalach z ogłoszeniami o sprzedaży nieruchomości - informuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE).
To poziom nienotowany od dawna - do końca 2023 r. wskaźnik w żadnym kwartale nie przekraczał 300 ogłoszeń tygodniowo. II kwartał może przynieść jeszcze większy wzrost, jeżeli zachowany zostanie poziom z kwietnia 2024 r. - w ostatnim miesiącu na rynek średnio wpływało ponad 1000 ofert co tydzień.
