Hakerzy włamali się do Citibanku?

Gazeta "Wall Street Journal" (WSJ)napisała we wtorek, że hakerzy włamali się do systemu Citibank i ukradli kilkadziesiąt milionów dolarów. Citibank zaprzecza.

Według "WSJ" niewykluczone, że sprawcy mieli powiązania z rosyjską szajką przestępców komputerowych. Gazeta powołuje się na niesprecyzowanych bliżej przedstawicieli rządu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi podobno FBI.

Citibank wydał oświadczenie, w którym napisano, że doniesienia o włamaniu do systemu bankowego i o związanych z tym stratach "są nieprawdziwe".

"WSJ" twierdzi, nie podając szczegółów, że celem ataku hakerów były też "inne firmy". Kradzież wykryto latem br., ale nie można wykluczyć, że dokonano jej kilka miesięcy lub może nawet rok wcześniej.

Reklama

FBI szacuje, że przestępczość komputerowa powoduje w USA straty wysokości ok. 260 milionów dolarów rocznie. Cybernetyczne ataki na firmy przybrały już "rozmiary epidemii".

Ponad dwa tygodnie temu amerykański dziennik "New York Times" poinformował, że administracja USA rozpoczęła rozmowy z Rosją na temat zabezpieczeń sieci komputerowych i zapobiegania używaniu cyberprzestrzeni jako nowego pola walki, co miałyby zaowocować zawarciem traktatu analogicznego do międzynarodowych układów rozbrojeniowych.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: haker | Wall Street Journal | Citi Handlowy S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »