ING Bank Śląski ostrzega: Uważaj na oszustów
ING Bank Śląski ostrzega przed oszustami wyłudzającymi dane do logowania. Bank zamieścił w tej sprawie komunikat na głównej stronie internetowej.
Tym razem próba pozyskania danych odbywa się w dość prymitywny sposób, bo podczas rozmowy telefonicznej. Oszust dzwoni, podając się za pracownika banku lub kancelarii prawnej.
W trakcie rozmowy prosi o podanie loginu i hasła do bankowości internetowej. Następnie prosi o podanie kodu SMS. Na podstawie tych danych oszust może zmienić w bankowości numer telefonu do autoryzacji transakcji.
Od tej chwili kody SMS będą wysyłane na telefon przestępcy. Oszust może wówczas przelać pieniądze na konta w innych bankach. ING Bank Śląski podkreśla, by nie podawać swoich danych do logowania.
I przypomina jednocześnie o podstawowych zasadach. - Nigdy nie wymagamy podawania loginu i pełnego hasła do bankowości. Dotyczy to również kodu SMS - chyba, że to ty dzwonisz do banku i jest to kod uwierzytelniający - podkreśla bank w komunikacie. Dodając też, że nie prosi klienta o zmianę, ani nie wysyła mu nowych danych logowania. Nie wysyła też maili z prośbą o zalogowanie lub podanie danych prywatnych np. numeru telefonu do autoryzacji transakcji.
Takich ostrzeżeń jest ostatnio coraz więcej, a metody wyłudzania danych są bardzo różne od prymitywnych do bardziej wysublimowanych.
Kilka dni temu mBank ostrzegał swoich klientów przed fałszywymi wiadomościami e-mail z załącznikiem. Wysyłali je przestępcy podszywający się pod mBank. Zawierały załącznik w formacie PDF. Jego otwarcie może spowodować infekcję komputera oraz zaszyfrowanie danych znajdujących się na dysku.
Monika Krześniak-Sajewicz