Jak firmy naciągają seniorów na pakiety medyczne?

Łącznie w tym roku do UOKiK wpłynęło 40 skarg na działanie takich firm. Prowadzone są postępowania wobec: CMSF, NMedical, Centrum Medyczne Rehabilitacji i Fizjoterapii (MedicalM2), OCM.

Poszkodowani w celu uzyskania bezpłatnej pomocy prawnej mogą zgłosić się do Federacji Konsumentów lub Rzecznika Konsumentów.

- Wpływa do nas sporo takich spraw. Nieuczciwe firmy najczęściej dzwonią na domowy telefon seniorów lub rozdają ulotki i zapraszają na bezpłatne badania, na podstawie których rzekomo są w stanie zdiagnozować wszystkie choroby. W praktyce na takich spotkaniach nie ma profesjonalnych badań, a jedynie przeprowadza się np. badanie pulsometrem albo urządzeniem z wykorzystaniem pola magnetycznego. Na tej podstawie starsza osoba dostaje informację, że jest bardzo chora i musi się leczyć i jednocześnie jest jej oferowany pakiet z nielimitowanym dostępem do badań, lekarzy wszystkich specjalizacji. Podbudowane jest to przekazem o trudnościach w korzystaniu z publicznej służby zdrowia, kolejkach do przychodni i szpitali - tłumaczy Donata Szewczyk, prawnik Federacji Konsumentów. Jak dodaje, takie firmy przedstawiają się jako centra medyczne świadczące usługi samodzielnie bądź w ramach umów z innymi lecznicami.

- Z relacji konsumentów, którzy zgłaszają się do nas po pomoc wynika, że centra medyczne oferujące pakiety medyczne niekiedy, przez pewien czas te usługi świadczą. Zdarza się, że konsumenci z nich korzystają, jednak skarżą się na ich niską jakość. Następnie, dopiero po czasie, dochodzi do zaprzestania świadczenia usług. Czasami tacy przedsiębiorcy nie świadczą ich w ogóle, czasami w innym zakresie - mówi Donata Szewczyk.

Koszt pakietów rocznych może wynosić kilka tysięcy złotych, ale sprzedawane są także pakiety droższe, długoterminowe - na 4 lata za kilkanaście tysięcy.

- Klienci przy zawieraniu umów są najczęściej zobowiązani do wpłaty całej kwoty, czasem za namową przedstawicieli nieuczciwych firm zaciągają na to pożyczkę gotówkową w banku - wyjaśnia przedstawicielka Federacji Konsumentów.

Po tym, jak zgłaszają się oszukane osoby, które dały się naciągnąć na takie pakiety medyczne, i wpływają skargi, niektóre z tych nieuczciwych firm zmieniają nazwę, albo kończą działalność, by ją na nowo otworzyć pod innym szyldem. UOKiK opisuje relację jednej z osób, które skorzystały z zaproszenia na takie pseudobadania lekarskie.

"Powiedzieli, że tyle chorób, co ja mam, to warto leczyć i że to będzie kosztowało 4800 zł - miała usłyszeć od pracownika Centrum Medycznego Rehabilitacji i Fizjoterapii jedna z konsumentek, która zgłosiła się do miejskiego rzecznika konsumentów w Warszawie, ponieważ chciała rozwiązać umowę. Spółka wcześniej posługiwała się nazwą MedicalM2. Ma siedzibę w Warszawie przy ulicy Kijowskiej 11. Firma telefonicznie zaprasza na "bezpłatne badania układu krążenia", na których sprzedaje pakiety medyczne.

- W tej sytuacji najlepiej wypowiedzieć umowę, wskazując wszystkie uchybienia i zapisy wprowadzające w błąd, poczynając od zaproszenia na profesjonalne bezpłatne badania, które się okazały amatorskim sprawdzaniem pulsu. Należy złożyć takie wypowiedzenie wraz z żądaniem zwrotu wpłaconej kwoty, choć niestety najczęściej to nie przynosi skutku i trzeba kierować sprawę do sądu - dodaje Donata Szewczyk z Federacji Konsumentów.

UOKiK pracuje nad systemowych rozwiązaniem problemu.

- Opracowaliśmy propozycje zmian dotyczące pokazów, którymi zajmuje się Komitet Społeczny Rady Ministrów. Chcemy, żeby każdy pokaz był zgłoszony Inspekcji Handlowej, organizator powinien podać też jego cel. Taki rejestr byłby jawny, każdy miałby do niego dostęp. Za złamanie tego obowiązku groziłaby kara grzywny - mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Monika Krześniak-Sajewicz