Porozumienie handlowe UE-USA? "Być może nawet w najbliższych dniach"

Komisja Europejska poważnie traktuje nowy termin na wypracowanie porozumień handlowych z USA. Prezydent Donald Trump zapowiedział, że restrykcyjne cła wejdą w życie 1 sierpnia, jeżeli wcześniej nie zostaną podpisane odpowiednie porozumienia. Rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill oświadczył w środę, że celem KE jest osiągnięcie porozumienia ramowego przed tym terminem, być może nawet w najbliższych dniach.

Naszym celem jest zawarcie porozumienia handlowego z USA przed 1 sierpnia - nowym terminem wyznaczonym przez Waszyngton na zakończenie negocjacji - oświadczył w środę rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill.

Donald Trump wyznaczył termin. Trzeba zdążyć przed 1 sierpnia

- Stany Zjednoczone przesunęły termin finalizacji umów z krajami partnerskimi na 1 sierpnia. Naszym celem jest jednak osiągnięcie porozumienia ramowego przed tym terminem, być może nawet w najbliższych dniach - powiedział Gill podczas konferencji prasowej w Brukseli.

W poniedziałek Biały Dom ogłosił przesunięcie terminu zakończenia negocjacji na 1 sierpnia dla partnerów chcących uniknąć wyższych ceł. 9 lipca upływa pierwotny 90-dniowy okres zawieszenia taryf ogłoszonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Reklama

Gill poinformował, że Bruksela i Waszyngton znajdują się obecnie w "najbardziej wrażliwej" fazie rozmów, których celem jest osiągnięcie kompromisu.

Jeśli do 1 sierpnia nie uda się zawrzeć porozumienia, import z UE do USA może zostać objęty nawet 50-procentowymi taryfami. Obecnie unijne produkty trafiające na rynek amerykański podlegają bazowej stawce celnej w wysokości 10 proc.

Wypracowywane porozumienie ramowe miałoby stanowić podstawę do dalszych negocjacji - podobnie jak w przypadku umowy handlowej USA z Wielką Brytanią. 

UE chce utrzymać cła na poziomie 10 proc.

Według przecieków medialnych UE chce utrzymać poziom ceł na poziomie 10 proc., ale jednocześnie uzyskać zwolnienia z opłat m.in. dla samolotów, części lotniczych oraz alkoholi.

W środę rano, przemawiając w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen podkreśliła, że UE "ściśle współpracuje" z administracją Donalda Trumpa, ale jednocześnie przygotowuje się na "wszystkie scenariusze".

- Trzymamy się naszych zasad, bronimy naszych interesów, działamy w dobrej wierze i przygotowujemy się na każdą ewentualność - powiedziała von der Leyen.

Coraz bliżej porozumienia handlowego UE-USA?

Na początku maja Komisja Europejska przedstawiła listę amerykańskich towarów o łącznej wartości 95 mld euro, które mogłyby zostać objęte cłami w przypadku niepowodzenia rozmów i wprowadzenia zapowiadanych taryf przez USA. Na liście znalazły się m.in. samoloty, samochody, whiskey i wina.

Ze strony amerykańskiej prezydent Trump stwierdził we wtorek, że Unia Europejska traktuje teraz Stany Zjednoczone "bardzo miło", i zapowiedział, że "najprawdopodobniej za dwa dni" skieruje do UE oficjalne pismo w sprawie ceł.

Podobnie wypowiedział się sekretarz handlu Howard Lutnick, twierdząc, że "Trump może wkrótce ogłosić porozumienie handlowe z UE". - Unia Europejska, trzeba im to przyznać, złożyła znaczące i realne propozycje otwarcia swojego rynku rolnego i innych sektorów - powiedział Lutnick we wtorek w wywiadzie dla telewizji CNBC. - Prezydent ma te propozycje na biurku i zastanawia się, jak je rozegrać - dodał.

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: amerykańskie cła | Donald Trump | Komisja Europejska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »