Jak to dobrze być inżynierem
Nadchodzą dobre czasy dla inżynierów, wszelkich specjalizacji. Zapowiada się wielki boom na usługi inżynierskie. Według firmy konsultingowej Booz Allen Hamilton, za kilkanaście lat zdominują one światowy rynek usług.
Usługi inżynierskie stanowią obecnie 2 proc. światowego PKB i do 2020 roku staną się jednym z największych segmentów na światowym rynku usług - wynika ze studium Booz Allen Hamilton. Branże w których wartość usług inżynierskich będzie najszybciej rosła, to przemysł motoryzacyjny, lotniczy, elektroniczny i teleinformatyczny, usługi, przemysł elektromaszynowy i budowlany.
Usługi inżynierskie, to całość usług związanych z projektowaniem, tworzeniem technik i technologii produkcji, planowaniem i samą produkcją.
Zapotrzebowanie na te usługi wiąże się z dwoma zjawiskami - outsourcingiem i offshoringiem - czytamy w studium Booz Allen Hamilton wykonanym dla National Association of Software and Service Companies (NASSCOM) - indyjskiej izby handlowo-przemysłowej branży teleinformatycznej.
Outsourcing, to zlecanie działalności, która nie jest podstawową dziedziną przedsiębiorstwa, innym wyspecjalizowanym firmom. Offshoring jest przenoszeniem części działalności firmy np. produkcji na inny rynek, charakteryzujący się zwykle mniejszymi kosztami własnymi.
Produkcja i usługi przenoszone są najczęściej do Indii i Chin. Jednak ze względu na stabilność polityczną i gospodarczą zaczynają z nimi rywalizować kraje Europy Środkowej i Wschodniej, wśród których czołową pozycję zajmuje Polska. Przenoszenie to będzie trwało przynajmniej do 2020 roku.
Według raportu, rynek usług inżynierskich miał w 2004 roku wartość 750 mld dolarów. Do 2020 roku jego wartość wzrośnie do 1,11 bln USD. W 2004 roku największy udział w rynku usług inżynierskich miały usługi związane z przemysłem elektronicznym i teleinformatycznym - 30 proc. Nieco mniejszy był udział tych usług na rynku motoryzacyjnym - 19 proc., lotniczym - 8 proc. rynku i usługowym - 3 proc.