Jak zabezpieczyć finansową przyszłość dziecka?
Niedawno uruchomiony program "Rodzina 500 plus" pokazał nie tylko, jak ważna jest pomoc rodzinom, ale wielu rodzicom otworzył oczy na sprawę zadbania o finansową przyszłość dziecka. Podpowiadamy, jak dobrze ulokować te pieniądze.
Pobierz: darmowy program do rozliczeń PIT 2015
Program "Rodzina 500 plus" zakłada pomoc rodzinom posiadającym minimum dwójkę dzieci. Część polskich rodzin przez kilka lat będzie odbierać od państwa pieniądze, które w większości od razu przeznaczą na konsumpcję, jednak w grupie tej znajdą się też osoby dotychczas radzące sobie i bez tej zapomogi. Szczególnie ci mogą pomyśleć jak dobrze zainwestować te pieniądze, by zapewnić dziecku lepszą przyszłość.
Rodzina w modelu 2+2 przez okres 15 lat otrzymuje co miesiąc 500 zł, co w efekcie daje jej sumę 90 tys. zł dodatkowej gotówki w domowym budżecie. - Trzymanie takiej kwoty w przysłowiowej skarpecie to niezbyt dobry pomysł, ponieważ narażamy nasze pieniądze na negatywne skutki inflacji. Lepiej te pieniądze ulokować na produktach inwestycyjnych oraz tych chroniących pieniądze przed wzrostem cen - mówi Jacek Kasperczyk, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl. Wśród polecanych produktów znalazły się m.in. lokaty bankowe, konta oszczędnościowe, detaliczne obligacje skarbowe oraz fundusze rynku pieniężnego.
Lokaty bankowe należą do jednych z najpopularniejszych instrumentów finansowych do gromadzenia oszczędności. Ich największymi zaletami są: wysoka dostępność, łatwość obsługi, która wyraża się we wpłacaniu nadwyżek finansowych do banku na określony umową czas, po którym bank zwracam oszczędności powiększone o kwotę naliczonych odsetek. - Wykorzystywanie lokat do długoterminowego oszczędzania ma jednak jedną zasadniczą wadę: konieczność odnawiania danego depozytu. Lokaty zakładane są na określony czas - np. na 3, 6, 12 miesięcy lub dłużej. Po zakończeniu jednej lokaty konieczne jest założenie kolejnej, co powoduje, że oszczędzający musi pilnować terminu jej zapadalności. - komentuje Jacek Kasperczyk, Comperia.pl. - Nie bez znaczenia jest także fakt, że lokaty te są zakładane na ściśle określoną kwotę - nie można więc dopłacać kolejnych środków w trakcie ich trwania. To może być spore utrudnienie, gdyż wsparcie w postaci 500 złotych ma być wypłacane co miesiąc. No chyba, że ktoś każdego miesiąca będzie zakładał depozyt właśnie na taką sumę - choć w wielu bankach minimalna kwota jaką można ulokować to 1000 złotych. - dodaje.
Konta oszczędnościowe to popularne i proste w obsłudze produkty - wiele rachunków można obsługiwać z poziomu własnego rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (ROR). W przeciwieństwie do lokat bankowych, konta te można zasilać gotówką w dowolnym momencie, a także prowadzić je w sposób ciągły, co oznacza, że ulokowane na nich środki są zawsze oprocentowane i trzeba pamiętać o odnawialności, jak w przypadku lokat. - Decydując się na konto oszczędnościowe warto zwrócić uwagę na to, że na ogół wysokie oprocentowanie rachunków, nawet 4 proc. w skali roku, obowiązuje tylko przed dany okres promocyjny lub jest ograniczone kwotą np. 10 tys. zł. - mówi Jacek Kasperczyk.
Produktami idealnie sprawdzającymi się w regularnym oszczędzaniu są detaliczne obligacje skarbowe. Papiery te są emitowane każdego miesiąca, a ich cena emisyjna wynosi 100 zł. - W przypadku tego produktu oszczędzający staje przed wyborem odpowiedniego rodzaju obligacji. Każdego miesiąca Ministerstwo Finansów oferuje papiery o dwu-, trzy-, cztero- i dziesięcioletnim okresie zapadalności, z różnym oprocentowaniem. - mówi Jacek Kasperczyk. - Przykładowo obligacje dwuletnie ofertują stałe odsetki, zaś pozostałe obligacje kuszą inwestorów zmiennym poziomem tego parametru. - dodaje.
Fundusze rynku pieniężnego są przeznaczone dla osób chcących regularnie oszczędzać. Produkty te są bezpieczne, bowiem zebrane środki lokują w bony skarbowe, bony pieniężne, obligacje o krótkim terminie do wykupu, itp. - Jeżeli zdecydujemy się na ten produkt wystarczy, że zrobimy przelew na rachunek bankowy wybranego przez nas funduszu z poziomu własnej bankowości elektronicznej lub przy pomocy platform inwestycyjnych jak np. bossa fund, supermarket funduszy. - radzi Jacek Kasperczyk, Comperia.pl. - Co ważne, inwestując nasze pieniądze w fundusze rynku pieniężnego nie mamy możliwości samodzielnego wyboru instrumentu, który zamierzamy nabyć. Decyduje o tym osoba zarządzająca danym funduszem - dodaje.
Wymienione powyżej instrumenty doskonale sprawdzą się w regularnym gromadzeniu pieniędzy. Trzeba jednak zaznaczyć, że wszystkie one nie służą do wygenerowania jak najwyższej stopy zwrotu, a jedynie zabezpieczeniu przed wzrostem cen. Co więcej, zysk jaki można osiągnąć na każdym z nich jest ściśle uzależniony od aktualnej sytuacji gospodarczej (stóp procentowych, inflacji itd.) Obecnie potencjalny zarobek z tych rozwiązań wynosi od 2 do 3 procent w skali roku. Jednak lepiej otrzymać niewielkie korzyści, niż nie mieć ich wcale.