Jeśli będziemy oszczędzać - węgla wystarczy
Energetyka wytwarza energię w 80 proc. z węgla – ale ponad 90 proc. węgla zapewnianego polskiej energetyce pochodzi z Polski. Problemy elektrowni węglowych nie wynikają z braku paliwa do wytwarzania energii – ale z tego, że mamy stare bloki węglowe, które się psują. Można też podejrzewać, że elektrownie ograniczają prace w celu oszczędzania zasobów węgla – żeby go wolniej spalać. Tymczasem aż 80 proc. indywidualnych źródeł ogrzewania było zaopatrywanych węglem z Rosji. On był tani i łatwo dostępny drogą lądową przed atakiem Rosji na Ukrainę.
- Węgiel z Rosji był atrakcyjny, bo polski przegrywał z nim na rynku przez błędy sektora wydobywczego. Natomiast teraz - po słusznym embargo na węgiel rosyjski - trzeba ten węgiel sprowadzać zza morza. Wyzwaniem są wąskie gardła infrastrukturalne w portach a potem na kolei - powiedział Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
- Teraz rząd także już przyznaje, że te wyzwania są. To nie znaczy, że będziemy mieć niedobór ciepła w Polsce na skalę całego kraju. Punktowo mogą się pojawić problemy z dostępnością węgla, dlatego należy oszczędzać go jak najszybciej. Jednym ze sposobów jest ograniczenie ogrzewania na przykład do 19 stopni tej zimy - zalecane przez Komisję Europejską. Im mniej zasobów zużyjemy przed zimą, tym więcej będziemy mieć zapasów na tę zimę - ale także na następną, bo należy liczyć się z tym, że kryzys energetyczny nie skończy się jeszcze wiosną - prognozuje Jakóbik.