Kapitał początkowy: Czas składać wnioski

W oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Biłgoraju (woj. lubelskie) zakończono obliczanie kapitału początkowego wszystkim osobom, które złożyły wnioski. Jednak jest to jedyny taki oddział w Polsce. Z informacji przekazanych przez Przemysława Przybylskiego, rzecznika prasowego ZUS, wynika, że na 6,5 mln złożonych wniosków, około 4,5 mln ubezpieczonych ma policzoną hipotetyczną emeryturę za okres przed 1 stycznia 1999 r. Natomiast uprawnionych jest około 11 mln osób.

Pracodawcy nie pamiętają

- Na terenie działania naszego oddziału około 20 proc. pracodawców nie wywiązało się z obowiązku złożenia wniosków o obliczenie kapitału początkowego pracowników, za których odprowadzają składki na ubezpieczenie społeczne - wyjaśnia Kazimierz Sujka, dyrektor oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Siedlcach.

- Według naszych szacunków, w Zagłębiu wnioski o obliczenie kapitału początkowego powinno złożyć 190 tys. osób - wyjaśnia Joanna Biniecka, rzecznik prasowy oddziału ZUS w Dąbrowie Górniczej. - Do tej pory nie wpłynęło do nas jeszcze 27 tys. wniosków. Ponieważ nasze dane o ubezpieczonych nie są kompletne, dlatego zakładamy, że jeszcze około 15-20 tys. osób powinno złożyć dokumenty.

Gorzej jest w Zabrzu i Tarnowskich Górach. Na 240 tys. osób uprawnionych tamtejszy oddział ZUS do tej pory nie otrzymał wniosków od 70 tys. ubezpieczonych.

Bez wniosków

- Z naszych obserwacji wynika, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że bez złożonych dokumentów ZUS nie ma możliwości obliczenia kapitału - zauważa Kazimierz Sujka. - Ubezpieczony musi bowiem złożyć wniosek, który dopiero jest podstawą wyliczenia kapitału początkowego.

- Zakład powinien wydać decyzję w sprawie kapitału początkowego do 31 grudnia 2006 r., dlatego zainteresowani powinni do tego czasu przekazać pełną dokumentację - wyjaśnia Anna Lepiarczyk, rzecznik oddziału ZUS w Rybniku.

- Koniec roku 2006 nie jest terminem zakończenia obliczania kapitału początkowego, obliczany będzie on nadal - mówi Kazimierz Sujka. - Wiadomo jest, że pierwsze emerytury, których ważnym elementem będzie kapitał początkowy, będą wypłacane od 1 stycznia 2009 r. I do tego czasu ZUS musi nie tylko obliczyć kapitał początkowy, ale także przeprowadzić jego waloryzację.

Bez dokumentów

- Nie mamy żadnych problemów z obliczaniem kapitału początkowego - mówi Anna Lepiarczyk. - Wiemy natomiast, że ubezpieczeni mają kłopoty z odnalezieniem dokumentów potwierdzających wynagrodzenie lub zatrudnienie, które są niezbędne do obliczenia kapitału.

- Każdego miesiąca zgłaszają się do nas osoby, które mają poważne problemy z odnalezieniem jakichkolwiek dokumentów potwierdzających wysokość zarobków - dodaje Kazimierz Sujka. - W miarę możliwości pomagamy zainteresowanym oraz podpowiadamy, gdzie mogą ich szukać. Na stronie internetowej ZUS znajduje się baza zlikwidowanych i przekształconych zakładów pracy, która często służy zainteresowanym.

ZUS przypomina, że jeśli ubezpieczony odnajdzie nowe dowody potwierdzające okresy zatrudnienia i wysokość zarobków, zawsze może je złożyć, a wtedy kapitał początkowy zostanie ponownie przeliczony.

Trzeba także pamiętać, że Zakład oblicza kapitał początkowy konkretnej osobie i dlatego każda taka sprawa rozpatrywana jest indywidualnie. Niektóre oddziały ZUS prowadzą skomplikowane postępowanie wyjaśniające. Dzieje się tak w przypadku, jeżeli jako dowód potwierdzający zarobki zostaną przedłożone karty wynagrodzeń.

KOMENTARZ

Zuzanna Turowska
naczelnik Wydziału Kapitału Początkowego Departamentu Świadczeń Emerytalno-Rentowych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych

Osoby, które nie dopilnują obliczenia kwoty swojego kapitału początkowego, muszą się liczyć z otrzymaniem niższej emerytury. ZUS oblicza wysokość kapitału początkowego wyłącznie na wniosek zainteresowanych. Osobom, które nie złożą takiego wniosku, przy obliczaniu emerytury nie będziemy mogli uwzględnić części składek zgromadzonych przed 1999 rokiem. Kapitał początkowy stanowi element świadczenia emerytalnego. Jeżeli ktoś za kilka lub kilkanaście lat będzie składać wniosek o emeryturę, może mieć problemy ze zdobyciem dokumentów potrzebnych do obliczenia kapitału (np. potwierdzających wysokość zarobków przed 1999 rokiem, czyli przed wejściem w życie reformy emerytalnej). Już teraz braki w dokumentacji są najpoważniejszym problemem osób składających wnioski o kapitał początkowy.

Bożena Wiktorowska