Koniec pożyczek walutowych
Podaż kredytu w walutach obcych dostępnego na polskim rynku wyraźnie się zmniejszy w najbliższym czasie - przewidują analitycy Morgan Stanley (MS) w najnowszym cotygodniowym komentarzu (EM Economist).
Według nich może się to odzwierciedlić już w danych za październik.
Wskazują, że po okresie stabilnego tempa przyrostu kredytu walutowego dla gospodarstw domowych w drugim półroczu 2007 r., od początku 2008 r. obserwowano jego systematyczne przyspieszenie.
We wrześniu 2008 r. przyrost pożyczek w walutach obcych dla gospodarstw domowych sięgnął rekordowego poziomu ok. 60 proc. rdr (w ujęciu skorygowanym na wahania kursowe, ponieważ dane publikowane są w PLN).
Kredyty walutowe dla gospodarstw domowych w przeliczeniu na PLN wyniosły we wrześniu 8,2 mld PLN, co jest wysokim poziomem w świetle ostatnich danych.
"Oczywiście jest prawdopodobne, że kredytobiorcy starali się zaciągnąć kredyt w walutach obcych póki wciąż mogli, licząc się z trudnościami w jego uzyskaniu w przyszłości. Niemniej jednak sądzimy, że jest tylko kwestią czasu zanim przyrost kredytu załamie się" - stwierdzili.
Udzielanie kredytów w EUR i CHF wstrzymały w październiku niektóre banki węgierskie, zaś w Polsce ostatnio opublikowane prognozy rozwoju rynku kredytowego sugerują nadciągające zacieśnienie zarówno podaży jak i popytu kredytu hipotecznego, a także wyraźne ograniczenie pożyczek konsumenckich.
Narodowy Bank Polski i Bank Szwajcarii zawarły tymczasową umowę swap, w myśl której NBP będzie mógł pozyskiwać franki w zamian za euro, by zapewnić bankom finansowanie we frankach szwajcarskich, w formie swapów walutowych - podał NBP w komunikacie.
"Począwszy od 17 listopada 2008, NBP będzie uczestniczył w tygodniowych operacjach swapów walutowych SNB i Eurosystemu. Umowa przewiduje, że SNB zasili NBP we franki szwajcarskie za euro, natomiast NBP zasili swoich kontrahentów we franki szwajcarskie w zamian za złote. Operacje będą przeprowadzane z terminem 7-dniowym po ustalonym kursie.
Dłuższe operacje mogą być także zaoferowane w trybie doraźnym. Instrument będzie dostępny tak długo jak będzie istniała taka potrzeba, nie krócej jednak niż do stycznia 2009" - głosi komunikat NBP.