Kościół zawyżał koszty pogrzebu. Rodziny zmarłych odzyskują pieniądze od kurii
Łódzka kuria oddaje pieniądze w związku z zawyżonymi cenami pochówku. Rodziny zmarłych płaciły astronomiczne kwoty za wykopanie grobu czy otworzenie bramy. Chętnych nie brakuje, a już 12 pozwów zakończyło się ugodą, w wyniku której rodziny zmarłych odzyskały nawet 2 tys. zł.
O sprawie głośno jest od kilku lat. Wysoki cennik opłat pogrzebowych w Brzezinach niedaleko Łodzi zbulwersował mieszkańców, którzy dawali wyraz swojemu niezadowoleniu na założonej w mediach społecznościowych grupie "Stop Cmentarnemu Wyzyskowi".
"Gazeta Wyborcza" informuje, że już 12 pozwów w sprawie zawyżonych opłat pogrzebowych zakończyło się ugodą, a żadna z nich nie trafiła do sądu. Historia ma swój początek w połowie 2019 r., kiedy to mieszkańcy Brzezin skarżyli się na wysokie ceny pochówku. Żałobnicy mieli płacić nawet 2 tys. zł za wykopanie grobu, 120 zł za otwarcie cmentarnej bramy czy 800 zł za pozwolenie na wystawienie pomnika. Tak wysokie opłaty powodowały, że koszty pogrzebu rosły do astronomicznych sum.
Sprawy prowadzone są przez jedną z łódzkich kancelarii. Prawnicy przekonują, że coraz więcej osób jest zainteresowanych zwrotem pieniędzy od łódzkiej kurii, która do tej pory zawierała porozumienia w formie ugody. - Wolą zwrócić część pieniędzy powodom niż narażać się na przegraną w sądzie - powiedział w rozmowie z gazetą adwokat Sebastian Głogowski z kancelarii Głogowski&Majewski Adwokaci.
Mieszkańcy Brzezin i okolic nie kryją zadowolenia z takiego obrotu spraw. "To oznacza kolejny sukces w walce z zaporowymi cenami administracyjnymi, obowiązującymi na terenie cmentarzy. Ugoda na koniec 2023 roku oznacza też, że WSZYSTKIE pozwy, które były procedowane w ubiegłym roku, zakończyły się KORZYSTNIE dla powodów" - czytamy na facebookowym profilu grupy.
Niedawno kolejna z prowadzonych spraw zakończyła się pozytywnie. Kilka dni temu jedna z klientek kancelarii odzyskała w drodze ugody 75 proc. żądanej kwoty. - Wkrótce spodziewamy się kolejnego rozstrzygnięcia, również w formie ugody. Wiem także, że są nowi zainteresowani, którzy organizowali w Brzezinach pogrzeb w ostatnim roku i są przekonani, że za tę usługę przepłacili - powiedział rozmówca "GW".