Leasing prawnie uregulowany
Określono nareszcie definicję leasingu. Sejm wprowadził ją do znowelizowanego w środę Kodeksu cywilnego. Za nowelą głosowało 399 posłów, jeden wstrzymał się od głosu.
Pojęcie leasingu, stosowane powszechnie nie od dziś, nie ma w polskim prawie swojego odpowiednika. Doczekało się jednak prawnej definicji i obecności w naszym ustawodawstwie, przez określenie umowy leasingu. W znowelizowanym Kodeksie cywilnym (w przepisach dotyczących zobowiązań) uznano ją za szczególny rodzaj umowy o korzystanie z rzeczy. Według obowiązujących jeszcze przepisów traktuje się ją jako umowę nienazwaną.
Znowelizowany Kodeks określa obowiązki finansującego, zbywcy oraz korzystającego z rzeczy. Ustala także zasady płatności oraz konsekwencje naruszania zapisów umowy o leasingu, która powinna być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności. Kosztami ubezpieczenia przedmiotu leasingu z reguły będzie obciążany korzystający. Nowela przewiduje zwolnienie finansującego z odpowiedzialności za wady rzeczy, z wyjątkiem tych, które będą przez niego zawinione.
Wprowadzenie tych regulacji wynika m.in. z konieczności dostosowania polskiego prawa do stosowanego w Unii Europejskiej, a także z coraz większego znaczenia umów leasingu na naszym rynku. Ponadto rząd przygotował wiele projektów ustaw odnoszących się do tych umów, w tym również nowelizujących przepisy podatkowe.
Zmianami Kodeksu zajmie się teraz Senat.