Mandat z fotoradaru. W tym wypadku nie musisz płacić
Gdy fotoradar zrobi zdjęcie naszego pojazdu, to wtedy możemy spodziewać się korespondencji dotyczącej przekroczenia prędkości. Jak się okazuje, jeżeli to nie my kierowaliśmy pojazdem, to w prosty sposób możemy uniknąć mandatu. Jak wygląda procedura otrzymania mandatu z fotoradaru?
Nadzór nad fotoradarami w Polsce sprawuje Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Gdy fotoradar wykona zdjęcie, wtedy przesyła je do CANARD, gdzie z pomocą Centralnej Ewidencji Pojazdów ustala się właściciela pojazdu.
Następnie właściciel pojazdu otrzymuje wezwanie do wskazania osoby kierującej pojazdem w momencie zarejestrowania wykroczenia. Wówczas właściciel pojazdu musi wypełnić jedno z trzech oświadczeń dotyczących:
● przyznania się do popełnienia wykroczenia i przyjęcia lub odrzucenia mandatu,
● wskazania osoby prowadzącej pojazd w momencie popełnienia wykroczenia,
● niewskazania osoby prowadzącej pojazd w momencie wykroczenia i przyjęcie mandatu lub odmowa jego przyjęcia.
Właściciel pojazdu może również odwołać się od wykroczenia, jeżeli uważa, że został niesłusznie oskarżony.
Następnie wypełnione oświadczenie odsyła się na adres wskazany w otrzymanej korespondencji lub składa się je internetowo za pomocą elektronicznego Biura Obsługi Klienta CANARD. Dopiero po otrzymaniu oświadczenia, Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym podejmuje kolejne kroki i nakłada mandat: albo na właściciela pojazdu, albo na osobę wskazaną przez właściciela jako tę, która prowadziła pojazd w momencie wykroczenia.
Jeżeli zaś właściciel pojazdu lub osoba prowadząca pojazd odmówi przyjęcia mandatu, to wtedy sprawa trafi do sądu.
Mandat z fotoradaru najczęściej przychodzi w ciągu kilkunastu dni do kilku tygodni od chwili popełnienia wykroczenia. Maksymalnie mandat powinien zostać dostarczony do właściciela pojazdu w ciągu 180 dni.
Mandat z fotoradaru zostanie wysłany pocztą za potwierdzeniem odbioru do właściciela pojazdu lub do osoby, która kierowała samochodem i która została wskazana przez właściciela. Na druku znajdują się wszystkie informacje dotyczące dokonania opłaty, w tym również indywidualny numer rachunku bankowego, na który należy zapłacić karę.
Jeżeli otrzymaliśmy kilka mandatów z fotoradaru, to trzeba pamiętać, aby każdy z nich opłacić osobno na indywidualny numer rachunku podany na każdym mandacie. Na opłacenie mandatu z fotoradaru mamy 7 dni od chwili odebrania listu.
Wysokość mandatu za złamanie przepisów ruchu drogowego zależna jest od wielkości wykroczenia. Od 17 września 2022 r. wysokość mandatów za przekroczenie prędkości wynosi:
● do 10 km/h - 50 zł i 1 punkt karny,
● od 11 do 15 km/h - 100 zł i 2 punkty karne,
● od 16 do 20 km/h - 200 zł i 3 punkty karne,
● od 21 do 25 km/h - 300 zł i 5 punktów karnych,
● od 26 do 30 km/h - 400 zł i 7 punktów karnych,
● od 31 do 40 km/h - 800 zł i 9 punktów karnych,
● od 41 do 50 km/h - 1000 zł i 11 punktów karnych,
● od 51 do 60 km/h - 1500 zł i 13 punktów karnych,
● od 61 do 70 km/h - 2000 zł i 14 punktów karnych,
● powyżej 71 km/h - 2500 zł i 15 punktów karnych.
Fotoradary funkcjonują na całym świecie i za przekroczenie prędkości za granicą, również możemy dostać mandat z fotoradaru. Co więcej, w krajach takich jak Francja, Włochy, Niemcy, Wielka Brytania czy Belgia fotoradarów jest znacznie więcej niż w Polsce, dlatego jeżdżąc samochodem za granicą, warto mieć się na baczności.
Na terenie Unii Europejskiej działają tzw. Krajowe Punkty Kontaktowe, które wymieniają się informacjami o wykroczeniach i przestępstwach na europejskich drogach. W sytuacji, gdy fotoradar zrobi nam zdjęcie za granicą, to wówczas współpracujące ze sobą służby, zidentyfikują naszą tożsamość, przetłumaczą mandat na język polski i wyślą go na nasz adres zamieszkania.
Najczęściej mandat z fotoradaru z zagranicy przychodzi w okresie kilku miesięcy od popełnienia wykroczenia. Takie mandaty są jednak znacznie wyższe niż w Polsce. Przykładowo we Włoszech za przekroczenie prędkości o 60 km/h zapłacimy aż 3 tys. euro. Co więcej, jeżeli otrzymamy mandat z fotoradaru z zagranicy, to nie powinniśmy go ignorować, ponieważ jeżeli za niego nie zapłacimy, to podczas kolejnej wizyty w danym kraju, może nam to przysporzyć problemów na granicy.
WB