Monety gorsze od banknotów
Banki żądają od przedsiębiorców dodatkowej opłaty, gdy dokonując większych wpłat przynoszą nieposegregowane banknoty albo monety.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpisał do rejestru 30 niedozwolonych klauzul, jakie stwierdził w umowach bankowych. Cztery postanowienia dotyczyły pobierania dodatkowych opłat od klientów za to, że wypłacali gotówkę z własnego konta w kasie banku.
Wprawdzie banki wycofały się już z tej praktyki, ale podczas przeprowadzonej kontroli stwierdzono inne nieprawidłowości. Na przykład sześć banków żąda dodatkowej opłaty przy wpłacaniu do kasy bilonu. W niektórych bankach przedsiębiorcy muszą dodatkowo płacić, gdy dokonując większych wpłat, nie posegregowali banknotów albo monet według nominałów, nie ułożyli ich w tę samą stronę i nie ujęli w opaski banknotów danego nominału.
- Klient traci, gdyż banki rozróżniają środki płatnicze na banknoty i bilon - mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Obciążanie konsumenta kosztami za wpłatę gotówki w bilonie narusza dobre obyczaje. Urząd kwestionuje także postanowienia umowne dotyczące takich sytuacji, gdy z rachunku walutowego nie można w całości wypłacić gotówki. Przewidują one, że bank wypłaca pozostałą część w złotych i stosuje kurs przeliczeniowy przez siebie ustalony i zawierający marżę. W tej sytuacji klient, który nie ponosi winy za brak odpowiedniej gotówki w banku, musi zrezygnować z wypłaty albo ponieść koszt wymiany waluty. Jest więc karany za uchybienie banku.