Możesz na rok zawiesić składki!
Towarzystwa ubezpieczeń na życie sygnalizują, że coraz częściej klienci rezygnują z posiadanych polis. To zwykły trend w czasach kryzysu, bo dla części klientów pieniądze zgromadzone na polisie na życie to często jedyne oszczędności.
Problem w tym, że większość polis na życie jest obliczona na kilka lat i wcześniejsze rozwiązanie umowy powoduje stratę części środków. W przypadku polis, w których składka była opłacana jednorazowo w momencie ich zawierania, to jedyny sposób na zasilenie domowego budżetu. W przypadku umów ze składką regularną, czyli płaconą np. co miesiąc, kwartał czy rok, pierwszym krokiem w razie problemów z dopięciem budżetu może być zmniejszenie obciążeń kolejnymi ratami. Klienci mają dwie możliwości: zawieszenie opłacania składek i przekształcenie polisy w tzw. umowę bezskładkową.
- Nasi klienci korzystają z obydwu opcji, jednak wybierają częściej zawieszenie opłacania składek - mówi Piotr Papaj z ING. Dodaje, że w marcu 2009 r. wpłynęło do jego firmy dwa razy więcej wniosków o zawieszenie opłacania składek niż w grudniu 2008 r.
To, jakie skutki powoduje i jak wygląda korzystanie z tych opcji, zależy od rodzaju umowy. Inne zasady rządzą typowo inwestycyjnymi polisami, w których składki za ryzyko śmierci są symboliczne. Inaczej te opcje działają przy umowach, które przewidują wysokie wypłaty w razie śmierci, wypadku czy choroby.
W obu wypadkach jednak decyzję o zawieszeniu opłacania składek warto podjąć świadomie, nie dopuszczając do powstania zaległości, bo ich brak to podstawowy standardowy wymóg towarzystw. Dodatkowo w niektórych trzeba najpierw złożyć wniosek, i to nawet 30 dni przed terminem płatności kolejnej składki.
Marcin Jaworski
Zaplanuj wakacje już teraz - tanie bilety lotnicze, promocyjne oferty turystyczne.