Na światłach przez cały rok, przez całą dobę
Kierowcy, którzy nie dostosują się do nowych wymogów, zapłacą mandat 100 zł. Policja może odebrać także dwa punkty karne za jazdę bez świateł . Resort transportu szacuje, że będzie o 20 proc. mniej wypadków na drogach.
Jerzy Polaczek, minister transportu, ocenia, że po zmianach w prawie liczba wypadków spadnie o 20 proc.
Od dzisiaj wszyscy kierowcy muszą jeździć z włączonymi światłami mijania. Obowiązek ten dotyczy jazdy przez cały rok i całą dobę nawet przy ładnej pogodzie. Reguluje to znowelizowana ustawa - Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2007 r. nr 57, poz. 381). Do tej pory na światłach w ciągu dnia musieliśmy jeździć od października do marca. Teraz ci, którzy wyłączyli w marcu światła, będą musieli włączyć je ponownie.
- Za nieprzestrzeganie tego przepisu kierowcy będą narażali się na kary w wysokości 2 punktów karnych i 100 zł mandatu - informuje Jerzy Polaczek, minister transportu.
Będzie bezpieczniej
Przepis ten ma swoich zwolenników i przeciwników, ale, jak podkreśla minister Polaczek, zwiększy się bezpieczeństwo na polskich drogach. Dlatego więcej zużytych żarówek wartych jest, by ocalić nawet kilkaset osób.
- Szacujemy, że liczba wypadków z udziałem dwóch pojazdów zmniejszy się nawet o 20 proc. - ocenia minister.
Zmieniła się ustawa - Prawo o ruchu drogowym, ale nie przygotowano jeszcze zmian do rozporządzenia, które określałoby, ile tak naprawdę zapłacą i dostaną punktów karnych kierowcy za wykroczenie. Policja wie jednak, jak będzie karać.
- Mandaty będą nakładane na zasadach ogólnych - od 20 do 500 zł, jednak nie ma na razie mowy, by karać punktami tych, którzy naruszą nowe przepisy - mówi kom. Adam Jasiński z Komendy Głównej Policji.
- Zalecamy policjantom, aby nie karali surowiej niż 100 zł za jazdę bez świateł. Projekt odpowiedniego rozporządzenia jest właśnie przygotowywany i taka kara powinna pozostać, ale dojdą jeszcze punkty karne - nie więcej niż dwa - mówi Adam Jasiński.
Nikt już raczej nie podważa wpływu jazdy na światłach na bezpieczeństwo, tym bardziej że z raportu Europejskiej Komisji ds. Energii i Transportu wynika, że w krajach, gdzie wprowadzono taki obowiązek, liczba wypadków z udziałem dwóch uczestników spadła o 5 do 15 proc. Ponadto wypadków, w których uczestniczyli motocykliści, było mniej o 32 proc.
Same zalety w nowych regulacjach widzi dr Tomasz Targosiński z Instytutu Transportu Samochodowego (ITS). Tłumaczy on, że jazda na włączonych światłach mijania powoduje, że pojazd zawsze jest dobrze widoczny.
- Nawet w ładną pogodę są sytuacje, gdy samochód jedzie w cieniu czy pod słońce. Zapalone światła powodują, że w takich sytuacjach pojazd nie tylko jest widoczny, ale kierowcy jadący z przeciwka mogą ocenić jego prędkość, co jest niezwykle ważne np. przy wyprzedzaniu - stwierdza dr Tomasz Targosiński. Czy wzrosną koszty
Przeciwnicy nowego przepisu zaznaczają, że wzrosną koszty eksploatacji samochodów. Dr Targosiński wcale temu nie zaprzecza, ale podkreśla, że wzrost zużycia paliwa będzie na poziomie 1-1,5 proc.
Z danych ITS wynika, że na 10 tys. km koszty eksploatacji pojazdów (większe zużycie paliwa i żarówek) wzrosną o 100 do 200 zł.
W prawie o ruchu drogowym zmienią się też inne przepisy. W tunelach, które znajdują się poza obszarem zabudowanym, a ich długość przekracza 500 metrów, kierowcy samochodów o masie do 3,5 tony lub autobusów będą musieli zachować odstęp co najmniej 50 metrów od poprzedzającego pojazdu. Natomiast osoby podróżujące ciężarówkami muszą zwiększyć w takich sytuacjach odstęp między pojazdami do 80 metrów.
22 marca Trybunał Konstytucyjny uznał, że straż miejska nie ma prawa karać kierowców mandatami na podstawie tego, co wskazuje fotoradar.
W Sejmie już rozpoczęły się prace nad przywróceniem strażnikom gminnym prawa do karania kierowców za przekroczenie prędkości. W tym celu zostanie odpowiednio zmieniony kodeks drogowy. Strażnicy gminni będą mogli korzystać z urządzeń nagrywających i rejestrować wszelkie naruszenia przepisów ruchu drogowego. Zakres kompetencji straży określać będzie komendant powiatowy policji na podstawie upoważnienia. Straż gminna będzie miała prawo uniemożliwić kierującemu dalszą jazdę, do momentu przybycia policji. Dotyczy to kierujących podejrzanych o to, że są pod wpływem alkoholu lub innych podobnie działających środków. Policja będzie mogła zatrzymać prawo jazdy, zaś pokwitowanie, w przeciwieństwie do obecnie obowiązującego przepisu, nie będzie dawało prawa do tymczasowego kierowania pojazdem.
Młodzi kierowcy na próbę
Do Sejmu trafił już projekt ustawy o osobach kierujących pojazdami. Projekt wprowadza m.in. nowe rozwiązania dotyczące uzyskiwania prawa jazdy. Chodzi o obowiązkowe badania psychologiczne kandydatów na kierowców i możliwość odbycia kursu w formie rozszerzonej, obejmującej jazdę specjalnie oznakowanym pojazdem z osobą towarzyszącą przez minimum jeden rok, pod nadzorem ośrodka nauki jazdy. Kurs miałby być przeznaczony dla osób od 16. roku życia. W czasie jego trwania uczestnicy wraz z osobą towarzyszącą muszą uczęszczać na zajęcia w ośrodku szkolenia kierowców, kończące się wewnętrznym egzaminem.
Nowością miałby być także dwuletni okres próbny dla młodych kierowców. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy po uzyskaniu uprawnień kierowcy tacy poza obszarem zabudowanym będą mogli się poruszać z prędkością do 80 km/h.
Co się zmieniło w ciągu ostatniego roku
- obowiązek jazdy na światłach mijania przez całą dobę i cały rok
- zachowanie odstępów w tunelach powyżej 500 m poza obszarem zabudowanym
- wprowadzenie kwalifikacji wstępnej - dodatkowe szkolenie dla kierowców zawodowych (kat. C i D)
- co 5 lat obowiązkowe szkolenia dla kierowców zawodowych
- zmiany w szkoleniach na kierowców wyższych kategorii
- obowiązek posiadania specjalnego autodromu lub symulatora przez ośrodki szkoleń
- możliwość prowadzenia części szkolenia przez Ośrodki Doskonalenia Techniki Jazdy
Jakie zmiany czekają kierowców
W związku z już przygotowywanymi zmianami przepisów oraz zasadami, jakie obowiązują w innych krajach Unii Europejskiej, należy spodziewać się tego, że:
- straż miejska ponownie będzie mogła karać kierowców za przekroczenie prędkości na podstawie fotoradarów,
n we wszystkich samochodach poruszających się po polskich drogach będą musiały być kamizelki odblaskowe (tak jest już w większości krajów europejskich),
- niezbędnym elementem wyposażenia samochodów będzie odpowiednio wyposażona apteczka,
- zostaną wprowadzone dodatkowe wymagania dla nowych kierowców, takie jak np. dwuletni okres próbny dla młodych kierowców, w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy po uzyskaniu uprawnień kierowcy będą musieli poruszać się do 80 km/h poza obszarem zabudowanym.GP radzi
Czy rondo to skrzyżowanie
Czy rondo należy traktować jak każde inne skrzyżowanie? Czy sposób oznakowania skrzyżowań z ruchem okrężnym decyduje o zachowaniu się na poszczególnych rondach?
TAK
Rondo należy traktować, jak każde inne skrzyżowanie. Większość kierowców na skrzyżowaniach z ruchem okrężnym zachowuje się tak, jakby na rondzie nie obowiązywały żadne zasady. W najlepszym wypadku obowiązuje niepisana zasada, kto pierwszy lub większy, ten lepszy.
Rzeczywiście, jazda przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym wymaga szczególnej uwagi i przestrzegania poleceń wynikających z ustawionych tam znaków drogowych, jednak wymagania te nie są wcale większe niż w przypadku jakiegokolwiek innego skrzyżowania. Przy wjeździe na rondo nie ma obowiązku migania kierunkowskazem w prawo, ponieważ skręt jest wymuszony geometrią jezdni. Jeżeli zamierzamy skręcić na rondzie w prawo w pierwszy, najbliższy wylot, to manewr ten powinien być zawczasu i wyraźnie sygnalizowany innym uczestnikom ruchu.
Musimy jednak pamiętać o jednym, że kierujący pojazdem, który zbliża się do skrzyżowania, powinien odpowiednio wcześniej zająć miejsce na jezdni w zależności od zamiaru kierunku jazdy, każda zmiana pasa ruchu lub kierunku jazdy, także na rondzie, powinna być sygnalizowana.
Jeśli chodzi o stwierdzenie, że mamy w Polsce różne ronda, to faktem jest, że jest kilka wersji oznakowania. Najczęściej spotykane jest rondo oznakowane przed wjazdem znakiem C-12 (ruch okrężny) oraz dodatkowo znakiem A-7 (ustąp pierwszeństwa). Oznacza to, że będący na rondzie mają pierwszeństwo wobec tych, którzy zamierzają wjechać na to skrzyżowanie. Jednocześnie takie zestawienie znaków (C-12 + A-7) oznacza, że kierujący chcąc zmienić na rondzie pas ruchu, zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa tym, którzy poruszają się po pasie, na który zamierza wjechać.
Mamy jeszcze, należące do rzadkości, ronda oznakowane tylko znakami C-12 (ruch okrężny). Na takich rondach obowiązują zasady ogólne, tzw. reguła prawej strony. To znaczy, że pierwszeństwo ma ten, kto zamierza wjechać na skrzyżowanie, a ci, którzy po rondzie jadą, muszą wpuścić tych, którzy zamierzają się na nie dostać.
Czy w samochodzie musi być apteczka
Czy kierowca może nie mieć w samochodzie sprawnej gaśnicy? Czy w samochodzie poruszającym się po naszym kraju trzeba mieć kamizelkę odblaskową?
NIE
Apteczka jest zalecana, ale nie obowiązkowa. Gaśnicę trzeba mieć jako niezbędny element wyposażenia samochodu. Brak gaśnicy może spowodować, że podczas obowiązkowego badania technicznego nie otrzymamy wpisu do dowodu rejestracyjnego. Na razie od polskich kierowców poruszających się po kraju nie są wymagane kamizelki odblaskowe. W kamizelki takie trzeba się jednak zaopatrzyć, jeśli ktoś chce jechać np. do Austrii. Obowiązek posiadania kamizelek odblaskowych wprowadzony został ostatnio w Norwegii i Bułgarii. Sprawa obowiązkowego wyposażenia samochodów w poszczególnych karajach unii nie jest ujednolicona. W Polsce poszczególne rozwiązania wprowadzane są stopniowo. Na przykład od listopada 2006 r. na Słowacji do obowiązkowego wyposażenie samochodu osobowego należą m.in.:
- zapasowe bezpieczniki elektryczne, jeżeli są używane w instalacji elektrycznej danego samochodu;
- zapasowe żarówki, po jednej sztuce z każdego rodzaju;
- kamizelka odblaskowa, która musi być umieszczona w kabinie pasażera, a nie w bagażniku;
- apteczka samochodowa odpowiednio wyposażona.
Zawsze przed podróżą za granicę warto sprawdzić, jakie jest obowiązkowe wyposażenie samochodu w kraju, przez który zamierzamy przejeżdżać lub wypoczywać. Można to sprawdzić na www.pzm.pl.
W jakie elementy ma być wyposażony samochód w Polsce, określa rozporządzenie ministra infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. z 2003 r. nr 32, poz. 262). Z tych to przepisów wynika m.in., że nie jest obowiązkowym elementem wyposażenia auta osobowego apteczka, której wymaga się na przykład w autobusach, taksówkach czy samochodach ciężarowych przystosowanych do potrzeb przewozu osób. W tej grupie są także samochody do nauki jazdy i egzaminowania kandydatów na kierowców.
Łukasz Kuligowski,
Marek Kobylański