Najnowsza prognoza cen paliw. Zaskoczenie na stacjach?
Nadchodzący tydzień przyniesie zmiany w cennikach na stacjach paliw w całym kraju - przewidują analitycy. Nie wszyscy kierowcy będą się cieszyć - wszystko zależy od rodzaju tankowanego paliwa. W hurtowniach już zmieniają się cenniki, a na stacje obecny trend dotrze po weekendzie.
Chwilowe uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie przełożyło się na spadki cen ropy naftowej - komentuje biuro paliwowe Reflex. Zdaniem analityków, w hurtowaniach paliw już widać obniżki, jest więc nadzieja na niższe koszty tankowania w tygodniach kończących wakacje.
"Obniżki na rynku hurtowym utrzymują przestrzeń do dalszych spadków cen benzyny i oleju napędowego na stacjach, a w przypadku wzrostu cen w hurcie ich stabilizację. W okresie 10-16 sierpnia prognozujemy spadek średnich cen benzyny i oleju napędowego do 5 groszy na litrze i wzrost cen autogazu średnio o 4 grosze na litrze" - przekazał Reflex. Jak widać, powody do niezadowolenia mogą mieć posiadacze aut z instalacjami gazowymi, jednak oni i tak wciąż płacą za paliwo znacznie mniej niż właściciele aut zasilanych benzyną czy olejem napędowym.
Eksperci Refleksu prognozują, że ok. 16 sierpnia tego roku średnia cena benzyny bezołowiowej 95 wyniesie 6,34 zł/l, bezołowiowej 98 - 7,11 zł/l, oleju napędowego - 6,36 zł/l, a autogazu - 2,79 zł/l.
Według danych Refleksu, autogaz w ciągu tygodnia podrożał średnio 4 grosze na litrze, ale ceny oleju napędowego i benzyny spadły średnio o 3 gr na litrze. Średnie ceny paliw na stacjach na 8 sierpnia wyniosły odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 6,38 zł/l, bezołowiowej 98 7,15 zł/l, oleju napędowego 6,40 zł/l i autogazu 2,75 zł/l.
Także eksperci portalu e-petrol przewidują spadek cen benzyny i oleju napędowego.
"W mijającym tygodniu w hurtowej części rynku paliw przeważały obniżki, które sprowadziły notowania oleju napędowego do poziomów ostatni raz notowanych w październiku ubiegłego roku. Ceny 95-oktanowej benzyny też zbliżyły się do tegorocznych minimów i były na najniższym poziomie od stycznia. Metr sześcienny tego paliwa jest dzisiaj przez producentów wyceniany na 4833,00 zł i jest o 121 złotych tańszy niż w ubiegły piątek. Olej napędowy na przestrzeni tygodnia potaniał o 82,40 zł i kosztuje dzisiaj średnio 4839,80 zł/metr sześcienny" - poinformował w cotygodniowym komentarzu e-petrol.
"O ile przewidywania na nadchodzący tydzień są optymistyczne dla tankujących benzynę i diesla, to kierowcy samochodów zasilanych autogazem muszą liczyć się z dalszym wzrostem cen na stacjach" - prognozuje e-petrol. Według ekspertów e-petrol.pl w nadchodzącym tygodniu paliwa będą kosztować: 6,28-6,39 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 6,29-6,40 zł/l a dla autogazu 2,73-2,81 zł/l.
Krzepiąco dla kierowców mogą brzmieć przewidywania dotyczące cen ropy. Poza trudnymi do przewidzenia skutkami ew. eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, wiele przemawia za stabilizacją cen surowca.
E-petrol zwrócił uwagę, że według szacunków agencji Reutera, globalna podaż może rosnąć ponieważ produkcja ropy naftowej przez kraje OPEC wzrosła w lipcu.
Reuter podaje, że OPEC wydobywała w zeszłym miesiącu 26,70 mln baryłek dziennie. To wzrost w porównaniu z czerwcem (mimo deklarowanego wcześniej utrzymywania cięć produkcji zaplanowanych do końca 2025 r.) - tłumaczy e-petrol.
***