Nastolatka zarobiła w wakacje, bank zablokował jej oszczędności. "Miała za dużo"
Nastolatka z Rybnika przez wakacje pracowała jako opiekun zwierząt, a ponadto dostała pieniądze od dziadków, tym samym gromadząc na swoim koncie spore oszczędności. Bank uznał to jednak za niezgodne z regulaminem i zablokował część środków. Czy to oznacza, że 17-latka miała za duże wpływy na konto?
Młoda dziewczyna wykorzystała okres wakacji, by zebrać nieco oszczędności, a przy pracy całkiem nieźle się bawić. Zarobkowo opiekowała się zwierzętami, a ponadto otrzymała kieszonkowe od swoich dziadków. Wtedy zaczęły się jej problemy.
W Polsce zatrudnić jako pracownika młodocianego można już osobę po 15. roku życia. Wymagane jest ukończenie 8-letniej szkoły podstawowej i przedstawienie zaświadczenia lekarskiego, które stwierdzi, że ten rodzaj pracy nie zagraża zdrowiu osoby niepełnoletniej. Ten przywilej wykorzystała 17-latka z Rybnika.
"Córka potrafi się opiekować zwierzętami, więc dwa miesiące wakacji poświęciła na pracę z nimi. Zapłacono jej za to uczciwe. Oprócz tego dostała pieniądze od swoich dziadków" - opowiada lokalnemu portalowi row.info.pl jej ojciec.
W ciągu dwóch miesięcy dziewczyna wzbogaciła się łącznie o 8500 zł - informuje medium. Bank Santander uznał jednak, że to zbyt wiele i zablokował część jej środków.
"Z jakichś dziwnych przyczyn nastolatek nie może mieć większego wpływu na konto, niż 8000 zł" - zwraca uwagę ojciec dziewczyny.
Bank przejął ostatecznie 500 zł oszczędności nastolatki, które zwróci jej na konto wraz z nowym miesiącem kalendarzowym, o ile jej zarobki ponownie nie wzrosną powyżej wskazanego przez bank limitu.
Lokalne medium zwróciło się do banku Santander z prośbą o stanowisko. Ten powołał się na zapisy Kodeksu cywilnego i tłumaczy, że określa on zasady zarządu majątkiem dziecka jako tzw. zwykły zarząd. W myśl regulaminu wewnętrznego, "czynności wykonywane w granicach zwykłego zarządu to dyspozycje obciążające konto, które łącznie nie przekraczają kwoty 8000 zł w miesiącu kalendarzowym".
Serwis zwrócił się o komentarz w tej sprawie do eksperta prawa cywilnego.
"Kodeks cywilny w żadnym miejscu nie precyzuje, że małoletni nie może mieć wpływów większych, niż 8000 zł i że na dysponowanie taką kwotą trzeba mieć zgodę sądu. To nie jest prawda" - tłumaczy prawnik.
Nastolatka na razie musi poczekać na zwrot swoich pieniędzy. Jako klientce banku przysługuje jej także prawo do rozwiązania umowy, gdy nie akceptuje zapisów regulaminu.
Pracownik młodociany do 16. roku życia nie może pracować dłużej niż 6 godzin dziennie, a osoba między 16. a 18. rokiem życia nie więcej niż 8 godzin dziennie. Do czasu pracy małoletniego wlicza się także czas nauki i to bez względu na to, czy nauka odbywa się w godzinach pracy, czy poza nimi.
W praktyce praca nastolatka może wynosić zatem nie więcej niż 3-4 godziny. W przypadku, gdy czas pracy wynosi co najmniej 4,5 godziny, młodocianemu pracownikowi przysługuje 30 minut nieprzerwanej przerwy, która wliczać się będzie do czasu pracy.
Pracującemu nieletniemu przysługuje także nocna przerwa od pracy, która powinna trwać nieprzerwanie przez co najmniej 14 godzin. Dodatkowo w każdym tygodniu pracy powinien on otrzymać co najmniej 48 godzin nieprzerwanego odpoczynku, który obejmować będzie niedzielę.
Młodocianemu pracownikowi przysługuje również urlop. Obligatoryjnie w okresie ferii szkolnych oraz w ilości 12 dni wolnych od pracy po przepracowanych 6 miesiącach. Już po roku pracy nastolatek może liczyć na urlop w wymiarze 26 dni roboczych, jednak tylko do osiągnięcia pełnoletności, gdy wymiar tego urlopu spadnie do 20 dni rocznie.
