Niespodzianka na stacjach paliw. "Chwila oddechu przy dystrybutorze"
Choć paliwa w hurcie systematycznie drożeją, analitycy rynkowi wieszczą stabilizację cenową na stacjach benzynowych. W najbliższych dniach czeka nas "chwila oddechu przy dystrybutorze", a przyczyną są m.in. liczne promocje sieci paliwowych, które mają skłonić kierowców do tankowania w okresie wakacyjnym.
"Paliwa w sprzedaży hurtowej od kilku tygodni systematycznie drożeją, ale ku zadowoleniu kierowców, tankowanie samochodów w ostatnich dniach było tańsze, głównie za sprawą obniżek marż detalicznych i wakacyjnych promocji na wielu stacjach paliw" - donoszą eksperci portalu e-petrol.
Analitycy tłumaczą, że w polskich rafineriach pierwszy pełny tydzień lipca upłynął po raz kolejny pod znakiem zwyżek. Nie są one duże, ale i tak mogłyby zaowocować wzrostem cen na stacjach. Tak się jednak nie dzieje - wpływ na to mają wakacyjne promocje.
Dodatkowo - jak informuje e-petrol - najbliższe dni mogą przynieść wyhamowanie ostatnich wzrostów cen u polskich producentów paliw. Rafinerie już od soboty prawdopodobnie zaczną nieznacznie obniżać hurtowe ceny benzyn i olejów.
E-petrol wylicza, że w monitoringu cen przeprowadzonym 3 lipca 2024 r., zauważalna była niewielka korekta. Średnie ceny litra benzyny i diesla w tym tygodniu dzieliło już tylko 2 gr. Na krajowych stacjach paliw benzyna kosztowała 6,44 zł za litr (spadek o 2 gr), a olej napędowy sprzedawano o 3 grosze taniej niż tydzień wcześniej, w średniej cenie 6,46 zł/l. Najmniejszy wydatek za tankowanie ponosili właściciele samochodów z instalacją gazową - średnia cena litra LPG po wzroście o 1 grosz w tym tygodniu wynosiła 2,69 zł.
Wakacje już tradycyjnie są okazją do promocji cenowych. Spora część stacji paliw w Polsce, podobnie jak w poprzednich latach, zdecydowała się na wprowadzenie wakacyjnych premii lojalnościowych. Już za samo uczestnictwo w programach lojalnościowych można liczyć na obniżkę o ok. 30-35 groszy na litrze i w większości stacji będzie to dotyczyło paliw podstawowych.
Jest jeszcze jeden czynnik stabilizujący ceny na stacjach paliw. To spadające marże. Z analizy przeprowadzonej przez e-petrol wynika, że na benzynie średnia marża detaliczna wyniosła 17 groszy, a na dieslu jest to zaledwie 10 groszy (po 7-groszowym spadku w ciągu tygodnia). Według prognoz e-petrol.pl, w drugim tygodniu lipca ceny benzyny bezołowiowej 95 powinny utrzymywać się w przedziale 6,43-6,55 zł/l, diesel może kosztować 6,46-6,58 zł/l, a autogaz 2,68-2,76 zł za litr.
Analitycy biura paliwowego Reflex zwrócili uwagę na globalne czynniki trzymające w tej chwili ceny paliw w ryzach.
Wahania cen ropy i paliw na rynku europejskim w zestawieniu z ruchami kursu dolara do złotego pozwalają na utrzymanie względnie stabilnego poziomu cen na krajowym rynku hurtowym - poinformowali w swojej analizie w piątek eksperci z firmy Reflex. Dodali, że przy jednoczesnej redukcji marży detalicznej, kolejny tydzień nie przyniósł wyraźnej zmiany tendencji na rynku paliw.
Jednak eksperci wskazują, że ceny wrześniowej serii kontraktów na ropę Brent wzrosły powyżej 87 dol. za baryłkę. Ropa Brent drożeje czwarty tydzień z rzędu, a w ostatnim tygodniu jej cena wzrosła o około 2,5 dol./baryłkę.
***