Oprocentowanie kredytów we frankach szwajcarskich może wzrosnąć
Komisja Europejska opublikowała rozporządzenie, które zamieni sposób obliczania odsetek dla kredytów we frankach szwajcarskich. Od stycznia przyszłego roku oprocentowanie takich kredytów będzie sumą marży i stawki SARON, a nie jak obecnie marży i stawki LIBOR. Z wyliczeń Expandera wynika, że gdyby taka zmiana została dokonana obecnie, to rata kredyt w CHF na kwotę 300 000 zł na 30 lat wzrosłaby, ale tylko o 8 zł. Stałoby się tak, ponieważ w ostatnim czasie SARON 3M był nieco wyższy niż LIBOR 3M.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Opublikowane w ostatnim czasie rozporządzenie Komisji Europejskiej automatycznie zmieni wskaźniki służącego do obliczania m.in. oprocentowania kredytów we frankach szwajcarskich. Obecnie oprocentowanie takich kredytów jest sumą stawki LIBOR i marży, która jest wpisana w umowę kredytową. LIBOR jednak zniknie z końcem tego roku. Zgodnie z rozporządzaniem od stycznia 2022 r. oprocentowanie automatycznie zmieni się w sumę stawki SARON i marży.
Rozporządzenie oznacza, że zmiana wskaźników dokona się automatycznie. To bardzo dobra informacja dla banków, które obawiały się sytuacji, w której zastąpienie LIBOR-u innym wskaźnikiem wymagałoby aneksowania umów kredytowych. Wielu klientów zapewne nie chciałby takich aneksów podpisać. Bez tego nie byłoby natomiast możliwości wyliczenia oprocentowania i istniałoby ryzyko, że banki w ogóle nie będą mogły naliczać odsetek.
Dla klientów zmiana stawki LIBOR na SARON będzie miała niewielkie znaczenie. W przeszłości różnice między tymi wskaźnikami były niewielkie. Czasami nieco wyższy był LIBOR, a czasami SARON, więc w długim okresie wpływ tej zmiany będzie niezauważalny. Należy jednak dodać, że w ostatnim czasie to SARON 3M był wyższy, więc gdyby taka zmiana została dokonana obecnie, to rata kredytu we frankach nieco by wzrosła. W przypadku kredytu na kwotę 300 000 zł na 30 lat, udzielonego w styczniu 2008 r. wzrost raty wyniósłby ok. 8 zł.
Kredytobiorcy jeszcze przed końcem roku otrzymają od banków nowe harmonogramy spłat. Będzie tam zamieszona wysokość rat frankowych obowiązujących od stycznia. Warto dodać, że nie muszą podejmować żadnych działań. Cała zmiana dokona się automatycznie.
Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors