Pekpol teraz stawia na ubezpieczenia
Roszady w składzie zarządu nie przyniosą zmian w planach spółki. Pekpol zamierza działać na rynku ubezpieczeniowym, natomiast dotychczasowa działaność - handel materiałami dla przemysłu mięsnego - będzie przeniesiona do nowej spółki Pekpol Bis.
Rada nadzorcza dokonała zmian w zarządzie spółki. Janina Piątkowska objęła funkcję prezesa, zastępując na tym stanowisku Mirosława Szulca. Tomasza Zganiacz oddelegowany został z rady nadzorczej do czasowego wykonywania czynności wiceprezesa. Zmiany personalne we władzach spółki nie spowodują odejścia od realizacji przyjętej strategii. Bowiem wszystkie dotychczasowe działania były wspólnie wypracowywane - powiedział PG Tomasz Zganiacz, wiceprezes Pekpolu. Spółka chce objąć 550 tys. akcji Towarzystwa Ubezpieczeniowego Daewoo, dających prawo do 87,43 proc. głosów na WZA. Pekpol podpisał umowę w tej sprawie z Polskim Konsorcjum Finansowym. Warunkiem jej realizacji jest jednak objęcie nowej emisji ubezpieczyciela o wartości minimalnej 55 mln zł. Środki na ten cel Pekpol zamierza pozyskać z emisji własnych walorów. Wprawdzie władze spółki nie chcą ujawnić kto obejmie akcje Pekpolu, jednak wśród ewentualnych inwestorów wymienia się m.in. PHZ Bumar, Węglokoks i Polskie Huty Stali. Uchwała o emisji zapadnie na sierpniowym walnym zgromadzeniu spółki. Chcielibyśmy nową emisję przeprowadzić jeszcze w tym roku, lecz szczegółowy harmonogram podamy w późniejszym terminie - wyjaśnił T. Zganiacz. Potwierdził też, że dotychczasowa działalność spółki - handel materiałami dla przemysłu mięsnego - będzie prowadzona w utworzonej spółce Pekpol-Bis. Jej kapitał zakładowy wynosi 500 tys. zł i został pokryty gotówką (50 tys. zł) oraz aportem w postaci akcji spółki giełdowej (450 tys. zł). Udział Pekpolu w kapitale spółki-córki wynosi 100 proc.
Warto odnotować, że Pekpol kilka miesięcy temu próbował działać na rynku medialnym. Jednak Fincast, właściciel programu telewizyjnego Tele 5 zrezygnował z objęcia akcji spółki. Wówczas prezes Mirosław Szulc zapewniał, że spółka będzie prowadzić dalsze poszukiwania mające na celu zmianę branży.
Analitycy dość sceptycznie zapatrują się na plany Pekpolu. Z jednej strony podkreślają, że nie dziwią ich działania zmierzające do odejścia od branży mięsnej, która od dłuższego czasu przeżywa kryzys. Z drugiej jednak uważają, że spółka nie posiada dostatecznych środków i doświadczenia, aby być atrakcyjnym inwestorem na rynku ubezpieczeniowym.