Płaca minimalna 2024. Przez nieprecyzyjne przepisy kwota może być o 830 zł wyższa, ale nie musi
Płaca minimalna 2024 to nie jest łatwy temat. Ustalenie minimalnego wynagrodzenia na 2024 rok jest wybitnie problematyczne, o czym przekonać się mogą pracodawcy, związki zawodowe i rząd, które uczestniczą w procesie. Szczególnym problemem w tym roku jest fakt, że ze względu na wysoką inflację mamy dwie obowiązujące kwoty minimalnego wynagrodzenia - od stycznia do końca czerwca i od lipca do końca roku. Okazuje się, że prognozy na 2024 rok wskazują aż trzy różne kwoty płacy minimalnej.
Płaca minimalna 2024 przysparza nie tylko rządzącym bólu głowy. W procesie uzgadniania kwoty minimalnej krajowej na przyszły rok uczestniczą zwyczajowo trzy grupy zainteresowane sprawą - poza stroną rządową są to reprezentacje pracodawców i związków zawodowych. W ramach rozmów prowadzonych już teraz w Radzie Dialogu Społecznego wskazywane są różne kwoty, a jak podaje Business Insider Polska, najwyższa z nich jest o 830 zł wyższa od obecnej kwoty płacy minimalnej, czyli 3490 zł.
Okazuje się, że największym problemem w ustalaniu kwoty płacy minimalnej na 2024 rok jest niejasność prawa. W 2023 roku pierwszy raz wydarzyło się bowiem, że w ciągu roku mamy dwie podwyżki płacy minimalnej. Jest to w pełni zgodne z przepisami i dzieje się na ich podstawie, ale te same przepisy nie precyzują, co dalej. Na jakiej podstawie konkretnie wyliczyć minimalną krajową na 2024 rok? Od jakiej pensji powinniśmy startować wyliczając podwyżkę płacy minimalnej?
Business Insider Polska zwraca uwagę także na kolejny szkopuł - "jeśli najniższe wynagrodzenie w danym roku jest niższe od połowy przeciętnego wynagrodzenia z I kwartału, to pensję minimalną na następny rok zwiększa się dodatkowo o 2/3 wskaźnika prognozowanego wzrostu PKB". W tym miejscu znów postawić można pytanie: którą kwotę powinniśmy zestawić z przeciętnym wynagrodzeniem w wypadku roku z dwiema płacami minimalnymi?
Wątpliwości wywołane nieprecyzyjnymi przepisami skutkują różnymi kwotami płacy minimalnej na 2024 rok, jakie przedstawiane są przez pracujące nad sprawą strony rządową, pracodawców i związków zawodowych. Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich w rozmowie z Business Insider Polska wskazuje, że w zależności od interpretacji przepisów dotyczących płacy minimalnej, jej kwota w 2024 roku może wynieść 4254,40 zł lub 4246 zł.
Jak wskazuje Kozłowski, według GUS w pierwszym kwartale 2023 roku średnie wynagrodzenie wyniosło 7124,26 zł. Jeżeli więc uwzględnimy średnią płacę minimalną w 2023 roku, która wynosi 3545 zł (uśredniona kwota wynikająca z zestawienia obydwu kwot płacy minimalnej na 2023 rok), to minimalne wynagrodzenie stanowi 49,8% tego średniego wynagrodzenia. W związku z tym obowiązuje przepis, który mówi, że skorygowana o wskaźnik weryfikacyjny płaca minimalna musi wzrosnąć o prognozowaną inflację i 2/3 realnego wzrostu PKB. W rezultacie, ustawowo gwarantowany poziom płacy minimalnej wynosi 4254,40 zł.
Do całkiem innych liczb dojdziemy jednak, gdy naszym punktem odniesienia będzie wyższa kwota płacy minimalnej z 2023 roku, czyli 3600 zł. Płaca minimalna 2024 będzie w tym wypadku niższa, ponieważ nie zostanie zastosowany mechanizm podbijający kwotę, ze względu na to, że relacja wyższej kwoty płacy minimalnej 2023 do średniej pensji z pierwszego kwartału 2023 to 50,5 proc., co daje inne liczby.
"Ponieważ przekroczony został próg 50 proc., ustawowa waloryzacja płacy minimalnej jest wówczas równa tylko prognozowanej inflacji (6,5 proc.), bez 2/3 prognozowanego realnego wzrostu PKB. Wyższy bazowy poziom płacy minimalnej waloryzujemy zatem niższym wskaźnikiem, co w efekcie daje ustawowy poziom płacy minimalnej na poziomie 4246,00 zł" - wskazał w rozmowie z Business Insider Polska Łukasz Kozłowski.
Jest jeszcze jedna kwota proponowana względem minimalnej krajowej 2024, a tę wskazuje strona związkowa. Norbert Kusiak, dyrektor wydziału polityki gospodarczej Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych z tych samych przepisów, z których biorą się przedstawione wyżej kwoty wyciąga jeszcze jedną i ona również nie wydaje się kolidować z przepisami. Związki optują, za przyjęciem jako bazy obliczeń kwoty 3600 zł, czyli wyższego pułapu płacy minimalnej 2023, ale chcą zastosować mechanizmy, które zadziałałyby gdyby tą bazą była niższa kwota tegorocznej płacy minimalnej.
- Naszym zdaniem jako bazę obliczeń należy przyjąć kwotę minimalnego wynagrodzenia z końca 2023 r., czyli 3 600 zł. Pamiętajmy jednak, że negocjacje przyszłorocznej podwyżki odbywają się w I półroczu 2023 r., czyli gdy płaca minimalna wynosi 3 490 zł. To mniejsza kwota niż połowa przeciętnego wynagrodzenia w I kwartale, więc uwzględniamy też wskaźnik 2/3 realnego wzrostu PKB - powiedział Business Insider Polska Norbert Kusiak.
W takim wypadku płaca minimalna wzrosłaby jeszcze bardziej, bo aż do 4320,40 zł. Oznacza to kwotę o ponad 830 zł wyższą względem 3490 zł płacy minimalnej obowiązującej obecnie i kwotę wyższą o 720 zł względem płacy minimalnej, która będzie obowiązywała w drugiej połowie 2023 roku. Przepisy nie wskazują bowiem na odniesienie średniej płacy minimalnej w danym roku do przeciętnego wynagrodzenia. Wzmianka dotyczy minimalnego wynagrodzenia, które obecnie, podczas negocjacji w Radzie Dialogu Społecznego, wynosi 3 490 zł. - Rozumiemy, że konieczne będzie wykonywanie interpretacji nieprecyzyjnych przepisów - podsumowuje Kusiak.
Finalnie jednak to strona rządowa będzie miała w tej kwestii najwięcej do powiedzenia. Rozmowy z pracodawcami i związkami toczą się co roku, ale rząd może podejmować decyzję w sprawie kształtowania płacy minimalnej całkowicie autonomicznie. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej jest podmiotem odpowiedzialnym za interpretację przepisów. Tak więc to na barkach tego resortu spoczywa kluczowa decyzja w sprawie tego, która kwota płacy minimalnej 2024 zostanie finalnie wybrana.
Przemysław Terlecki