Po wyroku TSUE frankowicze mogliby wznawiać sprawy
Można żądać wznowienia postępowania po orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Trzymiesięczny termin na złożenie wniosku biegnie od dnia, w którym poszkodowany dowie się o wyroku. Tak uznał Sąd Okręgowy w Katowicach. To precedensowy wyrok, istotny także dla frankowiczów.
Konsument może żądać wznowienia postępowania, jeżeli zdoła uprawdopodobnić, że w wyniku zastosowania przez sąd błędnej wykładni dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich został pozbawiony możności działania - tak uznał Sąd Okręgowy w Katowicach w postanowieniu z 9 lipca 2019 r., do którego dotarło Prawo.pl (sygn. II Nc 32/19).
Przemysław Gałązka, radca prawny w kancelarii Lecha Obary, pełnomocnik w tej sprawie, podkreśla, że sąd wskazał też, że termin na wniesienie żądania liczy się od momentu, w którym strona dowiedziała się o wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), który wskazuje, że dotychczasowe rozstrzygnięcia sądów były sprzeczne z unijnymi przepisami. Sąd jednak odrzucił skargę. Mimo to prawnicy nie mają wątpliwości, że sam wyrok jest precedensowy. Pokazuje, że wyrok TSUE otwiera ponownie drzwi do drogi sądowej. TSUE już dwa razy stanął po stronie polskich konsumentów, a 3 października może tak zrobić w sprawie frankowiczów. Tyle że bez nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego polskie sądy mogą tę drogę szybko zamknąć.
Centrum Prasowe PAP
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze