Polacy przekonują się do tego programu. Ponad 34 mld zł w kilka lat

Nawet sceptycy przekonują się do oszczędzania w PPK. W programie, który wystartował 5 lat temu, jest już ponad 34 mld zł i w ten sposób odkłada na emeryturę blisko 4 mln osób. Dla porównania w atrakcyjnych podatkowo IKZE, które funkcjonują 13 lat, jest około 12 mld zł i oszczędza pół miliona osób.

Program PPK cały czas nabiera masy i jego aktywa przekroczyły w marcu 34 mld zł, a oszczędza w nim 3,8 mln osób. Samych rachunków jest 4,5 mln, bo jeden uczestnik może posiadać więcej niż jeden. Taka sytuacja ma miejsce, gdy osoba zmienia pracodawcę lub pracuje w kilku miejscach jednocześnie. Z najnowszych danych PFR Portal PPK wynika, że 331 tys. podmiotów umożliwia swoim pracownikom udział w Pracowniczych Planach Kapitałowych, a łączna partycypacja to 52 proc.

W ubiegłym roku najczęściej pobieranym plikiem na stronie mojeppk.pl był wniosek o dokonywanie wpłat (przystąpienie do PPK po wcześniejszej rezygnacji) i wszystko wskazuje na to, że także w tym roku będzie cieszył się największym powodzeniem - podaje Marta Damm-Świerkocka, członkini zarządu PFR Portal PPK.

Reklama

Jednocześnie dodaje, że z kolei pracodawcy coraz częściej korzystają z możliwości różnicowania wpłat do PPK, od podstawowego 1,5 proc. wynagrodzenia, do maksymalnego poziomu 4 proc. wynagrodzenia. - To najtańsza, bo niestanowiąca podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne forma podwyżki, a same wpłaty do PPK są dla pracodawcy kosztami uzyskania przychodu - podkreśla. Do PPK pracownicy są zapisywani automatycznie, ale mogą w każdej chwili zrezygnować. Program jest dla nich dobrowolny.

Na rachunki PPK składają się pracownicy i pracodawcy

Program był wyzwaniem dla pracodawców. Dlatego wchodził stopniowo, najpierw w największych firmach i potem średnich i małych. 

Na rachunku uczestnika PPK, oszczędzającego w PPK od grudnia 2019 r. (zarabiającego do końca 2023 r. 5,3 tys. zł i od 2024 r. 7 tys. zł), w zależności od grupy Funduszy Zdefiniowanej Daty, znajduje się średnio od 9116 zł do 12 324 zł więcej, niż on sam wpłacił do PPK. To oznacza dla uczestnika PPK od 127 proc. do 172 proc. zysku. W tym programie profil inwestowania zmienia się automatycznie, dostosowując się do wieku uczestnika. 

Niedługo wpłyną coroczne bonusy od państwa. Do 15 kwietnia br. na rachunki ponad 2,17 mln uczestników PPK trafią dopłaty za 2024 rok. Łączna wartość tych środków to ponad 521 mln zł. 

Pieniądze w PPK są prywatne i w każdej chwili można je wypłacić. Testem na sprawdzenie jest tzw. zwrot, czyli wypłata zgromadzonych środków, choć wówczas traci się część bonusów.

Dodatkowo z pieniędzy zgromadzonych w PPK - bez potrąceń - można skorzystać w razie poważnego zachorowania (nie trzeba ich zwracać) oraz można je przeznaczyć na sfinansowanie wkładu własnego przy zaciąganiu kredytu hipotecznego, czyli jak nieoprocentowaną pożyczkę, którą trzeba zwrócić na swój rachunek PPK w ciągu 15 lat.

Na tle programu PPK dużo dłużej działające programy indywidualnego oszczędzania na emeryturę wypadają blado. Dla porównania w IKZE, aktywa na koniec 2024 roku sięgnęły 12,1 mld zł i ponad pól miliona uczestników, choć nie wszystkie są regularnie zasilane.

- PPK jest na pewno bardziej znanym programem, biorąc pod uwagę powszechność i dostępność, osoba, która chce oszczędzać w tej formie tak naprawdę nie musi podejmować działań, to po stronie pracodawcy jest zapisanie do PPK i potrącanie wpłat. Dla części osób zwrot może być tym, co zachęca do uczestnictwa w programie. Temat PPK pojawia się również często w mediach, co dodatkowo "pokazuje" taką możliwość oszczędzania - mówi Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting.

Jego zdaniem o słabej popularności indywidualnych programów zdecydowało kilka czynników.  

- Brak informacji i edukacji o trzecim filarze (IKE, IKZE), ale również brak świadomości, że regularne oszczędzenie jest ważne. W przypadku PPK, większość obowiązków jest po stronie pracodawcy, w przypadku IKZE działanie jest po stronie osoby, która oszczędza - uważa Sobolewski.

Jednocześnie rządzący chcą zwiększyć partycypację w programie, choć nie będzie żadnych radykalnych zmian. Są plany zwiększenia częstotliwości ponownego autozapisu (ma być co trzy lata, podczas gdy obecnie jest co cztery) oraz włączenia pracowników powyżej 55. roku życia (teraz nie są objęci autozapisem i mogą się włączać do programu na swój wniosek). Z kolei w IKZE mają się istotnie zwiększyć limity wpłat, co zapowiedział minister finansów Andrzej Domański. 

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PPK | IKZE | Oszczędności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »