Polak i jego finanse cz. 5.: Wymieniaj pieniądze z głową

Gdzie wymieniać walutę, by zaoszczędzić? Do wyboru dostępne są dzisiaj kantory tradycyjne, internetowe i oferta banków. Która z nich będzie najbardziej atrakcyjna?

Polak i jego finanse cz. 1.: Na co zwrócić uwagę przy płatnościach kartą za granicą?

Polak i jego finanse cz. 2.: Karta czy gotówka. Jak nie wpaść w pułapkę dodatkowych opłat za granicą?

Polak i jego finanse cz. 3.: Straciłeś kartę - działaj szybko

Polak i jego finanse cz. 4.: Konto walutowe - oszczędność czy dodatkowe wydatki?

Powodów do wymiany waluty może być wiele: zagraniczny służbowy wyjazd, urlop, spłata raty kredytu zaciągniętego w obcym środku płatniczym, inwestycje, itd.

To zrozumiałe, że chcemy na transakcji wymiany jak najwięcej zaoszczędzić. W pogoni za szukaniem oszczędności nie powinniśmy zapominać o bezpieczeństwie. Już na wstępie odrzucamy wszelkie miejsca czy sposoby przewalutowania, które nie wzbudzają naszego zaufania. Jeśli cena wydaje nam się zbyt niska, to pierwsza przestroga i informacja, że dane źródło może być niepewne i niegodne zaufania. W podobnej sytuacji sprawdzamy danego kontrahenta lub stronę internetową. Zwracamy uwagę na komentarze, opinie klientów. Po pierwsze - minimalizujemy potencjalne ryzyko, po drugie - szukamy najbardziej atrakcyjnej oferty wymiany.

Jeszcze nie tak dawno największą popularnością cieszyły się kantory tradycyjne. Co ważne, koszt wymiany był uzależniony od miejsca ulokowania kantoru. Najdrożej zawsze było na lotniskach, dworcach, w punktach przesiadkowych, galeriach handlowych. Niekonkurencyjne ceny narzuca się klientom w centrum miasta, ogólnie w miejscach często uczęszczanych przez turystów i podróżnych.

Rozwój usług finansowych przekłada się jednak na coraz większy zakres możliwych do wykorzystania przez osobę fizyczną sposobów na wyminę gotówki. Z jednej strony będą to banki, które swoim klientom oferują cenę kupna i sprzedaży danej waluty czy kantory tradycyjne. Ciągle nowością na polskim rynku są kantory internetowe i platformy wymiany walut. Ich popularność znacząco rośnie, co wynika z bardzo konkurencyjnych cen za wymianę, które oferują.

Tradycyjnie czy nowocześnie?

Co szczególnie ważne - nie musimy dzisiaj wymieniać waluty "w ciemno". W internecie dostępnych jest wiele portali, które publikują bieżący kurs kupna/sprzedaży waluty. Na stronach kantorów internetowych możemy sprawdzić nasze oszczędności z tytułu wymiany w zależności od banku, w którym mamy konto. Sama procedura jest wyjątkowo prosta.

Na początek warto zastanowić się skąd ta różnica w cenie kupna bądź sprzedaży danej waluty. Jeśli chcemy kupić euro, to jego cena będzie się różnic, i to znacznie, w zależności od miejsca wymiany. Przyjęło się, że przewalutowanie w banku jest najbezpieczniejszym sposobem. Prawdopodobieństwo, że banknoty będą podrobione lub bardzo zniszczone jest niezwykle niskie. Z wymianą w banku nie wiąże się jednak żadna oszczędność. Dla porównania warto porównać cenę kupna/sprzedaży danej waluty, publikowanej przez NBP. Dla przykładu, dnia 26 czerwca br., był to kurs 4,1259 dla kupna jednego euro i 4,2093 dla jego sprzedaży, co daje spread (czyli różnicę między ceną kupna i ceną sprzedaży) w wysokości 2,02 proc., czyli 8,34 gorsza. A jak wygląda sytuacja w bankach? Otóż, w zależności od instytucji finansowej spread może wahać się od ponad 10 proc. (41,39 grosza), do niecałych 5 proc. (20 groszy). Rozpiętość kosztu wymiany jest zatem znacząca. Już sam ten fakt sprawia, że decydując się na wymianę w banku należy zapoznać się z ofertą całego sektora. Oszczędności mogą być ogromne, zwłaszcza jeśli wymieniamy sporą sumę gotówki. Spread dla dolara waha się od 4,43 proc. (16,15 grosza) do ponad 10,5 proc (37 groszy). Co szczególnie zastanawiające, poszczególne banki utrzymują zróżnicowany koszt wymiany dla konkretnych walut. Jeśli w banku "A" wymiana euro będzie najbardziej opłacalna (w porównaniu do innych banków), to niekoniecznie atrakcyjne ceny dotyczą pozostałych popularnych walut, jak dolar, funt brytyjski czy frank. Istotnie to komplikuje sposób wymiany kilku walut jednocześnie. O czym warto pamiętać, to możliwość negocjowania warunków wymiany w przypadku zlecenia przewalutowania na większe kwoty. Oprócz tego dla posiadaczy kont premium koszt przewalutowania może być ustalany indywidualnie.

Jeśli nie bank, to...

W 2009 roku pojawił się pierwszy w naszym kraju kantor internetowy. Miało być szybciej, prościej i przy tym - absolutnie bezpiecznie. Rzeczywiście ryzyko korzystania z tego typu usług jest niskie. Każdy, kto na początku sceptycznie podchodził do podobnego sposobu wymiany, musi przyznać, że nowe instytucje weszły z rozmachem na polski rynek i zdecydowanie w nim zamieszały. Powodem rewolucji był znacznie niższy spread przewalutowania, niż ten obecny w bankach. Na rynku dostępne są dzisiaj dwa sposoby internetowej wymiany pieniędzy: kantory internetowe i platformy wymiany walut. W pierwszym wariancie, to kantor publikuje kursy i klient kupuje określoną ilość środków po z góry znanej cenie. W drugim zaś, klient staje się stroną transakcji, która określa ilość środków i kurs ich wymiany. System wyszukuje drugą stronę, która jest chętna na wypełnieni warunków, czyli do technicznego zawarcia transakcji (może się zdarzyć, że chętnych na wymianę na ustalonym cenowym poziomie nie będzie).

O jakich oszczędnościach w ogóle mowa? Te oczywiście będą różne w zależności od banku, w którym chcemy wymienić waluty, jak i od internetowego kantoru. Na początek przyjrzeć warto się obowiązującemu w dniu 25 czerwca br. w najpopularniejszych kantorach bądź platformach wymiany walut.

Różnica w spreadzie waha się od 0,23 proc. do 1,29 proc. Czyli różnica między ceną kupna a ceną sprzedaży jest w najgorszym dostępnym wariancie, jest i tak znacznie lepsza niż ta, którą oferuje bank. Dla porównania, najmniej korzystna cena kupna w popularnym na polskim rynku kantorze internetowym za jedno euro wynosi - 4,1670 złotego. W największym polskim banku, jest to już 4,0681 złotego, co daje oszczędność prawie 100 złotych przy wymianie 1000 euro. W sytuacji, gdy walutę chcemy sprzedać, ceny kształtują się także na korzyść klienta.

Pamiętajmy o opłatach

Warto mieć na uwadze, że koszt wymiany powinien być najważniejszym parametrem, na który zwracamy uwagę, ale nie jedynym. Po założeniu konta, rejestracji i sprawdzeniu kursów wymiany, nie zapominajmy, że mogą być niekiedy naliczane opłaty dodatkowe, np. związane z prowizją lub opłatami za przelew. Większość kantorów internetowych ma bezpłatne przelewy do większości polskich banków. Nie zmienia to jednak faktu, że przelew na rachunek zagraniczny będzie najczęściej obciążony pewną opłatą, która w skrajnych przypadkach pochłonie całość oszczędności osiągniętych z przewalutowania po atrakcyjnym kursie. Pozostają prócz tego kwestie założenia rachunku walutowego, niezbędnego dla realizacji przelewu zwrotnego z kantorów internetowych, tj. dla wymienionej wcześniej waluty.

We wcześniejszych artykułach z serii wskazaliśmy na różnice w koszcie otwarcia i prowadzenia rachunku walutowego. Pozostaje także kwestia wypłaty i wpłaty gotówki, które w niektórych bankach są obciążone dodatkową opłatą, która najczęściej stanowi pewien procent od wartości transakcji.

Bartosz Bednarz

Polak i jego finanse cz. 1.: Na co zwrócić uwagę przy płatnościach kartą za granicą?

Polak i jego finanse cz. 2.: Karta czy gotówka. Jak nie wpaść w pułapkę dodatkowych opłat za granicą?

Polak i jego finanse cz. 3.: Straciłeś kartę - działaj szybko

Polak i jego finanse cz. 4.: Konto walutowe - oszczędność czy dodatkowe wydatki?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polacy | kantory | finanse
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »