Portugalia: Kryzys kryzysem, ale porządną komórkę mieć trzeba

Kryzys kryzysem, ale porządną komórkę mieć trzeba. W Portugalii lawinowo wzrasta sprzedaż smartfonów, czyli telefonów najnowszej generacji.

Kryzys kryzysem, ale porządną komórkę mieć trzeba. W Portugalii lawinowo wzrasta sprzedaż smartfonów, czyli telefonów najnowszej generacji.

Badania rynkowe cytowane przez dziennik "Jornal de Noticias" pokazują, że w porównaniu z majem 2012 roku liczba posiadaczy smartfonów wzrosła aż o 80 procent. Obecnie korzysta z nich około 4 milionów Portugalczyków, czyli ponad 46 procent posiadaczy telefonów komórkowych. Najwyższy odsetek notuje się wśród młodych ludzi do 24. roku życia. Po nowoczesne aparaty częściej sięgają mężczyźni, mieszkańcy aglomeracji lizbońskiej i Porto oraz przedstawiciele klasy wyższej.

Chociaż kryzys wciąż daje się we znaki, Portugalczycy na smartfonach nie oszczędzają. W pierwszym półroczu wydali na nie ponad 120 milionów euro, prawie tyle, ile na nowe telewizory. Tyle że sprzedaż tych ostatnich w ciągu roku wzrosła o 14 procent, a nowoczesnych telefonów aż o dwie trzecie. Z kolei w przypadku tradycyjnych telefonów popyt spadł o jedną trzecią - czytamy w "Jornal de Noticias".

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Portugalczycy | Portugalia | kryzys gospodarczy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »