Prokuratura przedstawi dziś zarzuty b. szefowi PZU SA

Prawdopodobnie zarzut działania na szkodę PZU SA, postawi prokuratura byłemu prezesowi tej firmy. Według prokuratury Władysław Jamroży oraz dwóch pośredników w obrocie nieruchomościami mieli pod pretekstem zakupu działek wyprowadzić z PZU kilka milionów złotych. Nieoficjalnie mówi się o 7 mln złotych.

Prawdopodobnie zarzut działania na szkodę PZU SA, postawi prokuratura byłemu prezesowi tej firmy. Według prokuratury Władysław Jamroży oraz dwóch pośredników w obrocie nieruchomościami mieli pod pretekstem zakupu działek wyprowadzić z PZU kilka milionów złotych. Nieoficjalnie mówi się o 7 mln złotych.

Były szef PZU oraz bracia Janusz i Roman W. zostaną

dziś przesłuchani. Jak mówi Zbigniew Jaskólski, rzecznik prokuratury apelacyjnej

w Warszawie, dopiero potem prokuratura zdecyduje, czy wystąpić do sądu

o areszt tymczasowy dla zatrzymanych. Bracia W. nie byli zatrudnieni ani

w PZU, ani w żadnej ze spółek-córek PZU SA. Obaj działali na podstawie

umowy-zlecenia.

Prokuratura wysłała już akt oskarżenia wobec 9 osób z tzw. bydgoskiego

wątku afery PZU. Chodzi o wyprowadzenie milionów złotych pod pretekstem

kupna nieruchomości dla PZU SA.

Reklama

Transakcje przeprowadzała spółka-córka - PZU Development. Działania przestępcze

polegały na tym, że wartość kupowanych, a potem sprzedawanych działek była

wielokrotnie zawyżana. Różnica stawała się zyskiem aferzystów. Transakcje

uwiarygodniać miały sfałszowane faktury.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | zarzuty | prokuratura | 7 mln złotych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »