Przez bankową aplikację kupisz bilet i walutę
Coraz więcej klientów korzysta z banków poprzez aplikacje mobilne, które oprócz typowych usług finansowych udostępniają dodatkowe funkcje jak zakup biletów miejskich czy płatności za parking. W tym tygodniu zmiany w swoich aplikacjach wprowadziły Raiffesien Polbank i PKO Bank Polski.
Coraz więcej funkcji w smartfonie
Ten pierwszy od poniedziałku umożliwia zakup biletów komunikacji miejskiej za pomocą "apki", a do piątku zostanie wprowadzona możliwość płacenia za parkowanie. To najnowsze zmiany, bo w czerwcu bank wprowadził nową wersję aplikacji, zmieniając jej wygląd oraz nawigację, tak aby była jak najbardziej wygodna w użyciu.
- Korzystanie z aplikacji jest proste, bo usunęliśmy z niej wszystko, co nie jest absolutnie niezbędne. Dzięki temu stała się lekka i przejrzysta, a korzystanie z niej szybkie i intuicyjne - tłumaczy Tomasz Dymowski, dyrektor departamentu bankowości detalicznej w Raiffeisen Polbank.
W planach są kolejne funkcje: mobilna autoryzacja i powiadomienia push.
W weekend zmiany w aplikacji wprowadził największy bank na rynku PKO Bank Polski. Najnowsza wersja IKO została też wzbogacona o funkcje pomagające w zarządzaniu kartami, m.in. zastrzeganie, zamawianie i aktywację karty oraz obsługę karty wielowalutowej.
Ta ostatnia jest przydatna zwłaszcza w okresie wakacyjnym, a wszystkie karty debetowe do kont osobistych PKO BP mają funkcję wielowalutową. Wystarczy w IKO lub iPKO do karty podpiąć rachunek walutowy, a transakcje kartowe będą rozliczane bezpośrednio, co pozwala uniknąć kosztów związanych z przewalutowaniem.
Bank umożliwił także zastrzeganie karty poprzez aplikację z możliwością wydania nowej, bo dotychczas w IKO można było zablokować kartę czasowo, z możliwością jej odblokowania.
Od dziś w IKO można zagubioną czy skradzioną kartę zastrzec, a także od razu zamówić nową.
Jednak najważniejszą zmianą zwłaszcza w okresie wakacyjnym jest dostęp do e-kantoru (wcześniej było to możliwe tylko w serwisie internetowym).
Co ważne, będzie to można robić w każdej chwili.
- Z myślą o wakacyjnych potrzebach klientów, rozszerzyliśmy od teraz godziny działania kantoru w iPKO i można z niego korzystać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - podkreśla Paweł Placzke, dyrektor departamentu produktów klienta indywidualnego w PKO Banku Polskim.
Jak podał bank, klienci chętnie korzystają z takiej formy wymiany walut. W ciągu pół roku od uruchomienia, do kantoru internetowego PKO BP zalogowało się 35 tysięcy klientów, którzy łącznie zrealizowali już ponad 100 tysięcy transakcji walutowych, najczęściej w euro, dolarach, koronach norweskich i frankach szwajcarskich. W kantorze IKO można sobie ustawić powiadomienie o tym, że dana waluta osiągnęła konkretny kurs.
To tylko ostatnie zmiany w aplikacjach, bo banki wprowadzają i dokładają nowe usługi. Powód jest oczywisty. Z danych zgromadzonych przez ZBP na koniec marca wynika też, że liczba klientów posiadających bankową aplikację mobilną i korzystających z niej co najmniej raz w miesiącu przekroczyła już 6 mln. Tym samym jest to nieco ponad 38 proc. liczby wszystkich aktywnych klientów bankowości internetowej.
Z badania Banku Millennium przeprowadzonego przez IBRiS wynika, że 92 proc. Polaków korzystających ze smartfona zabiera swój telefon zawsze lub prawie zawsze ze sobą. Smartfon coraz częściej służy do płacenia podczas wakacji za zakupy (aż 41 proc. użytkowników smartfonów korzystających z bankowości mobilnej płaci BLIKIEM, a 30 proc. zbliżeniowo), sprawdzania stanu konta i historii transakcji (92 proc. użytkowników smartfonów korzystających z bankowości mobilnej) oraz opłacania zapomnianych przed urlopem rachunków (płaci je mobilnie 58 proc. użytkowników smartfonów korzystających z bankowości mobilnej).
Wielkimi krokami zbliża się rewolucja w świecie płatnościBankowe aplikacje mobilne są często wyposażone w funkcję lokalizacji, która pozwala znaleźć najbliższy bankomat lub oddział banku. Już 31 proc. użytkowników smartfonów korzystających z bankowości mobilnej deklaruje, że szuka w ten sposób bankomatów, tyle samo osób szuka placówek bankowych. Za pośrednictwem smartfona kupujemy też ubezpieczenia turystyczne i komunikacyjne. Zakup ubezpieczenia tą drogą deklaruje 11 proc. użytkowników smartfonów.
Monika Krześniak - Sajewicz