Bankowcy ogłosili, że uruchomią ten system na początku przyszłego roku, na razie testowo. W pełni gotowy ma być w połowie roku.
Całą bazę danych szykuje Krajowa Izba Rozliczeniowa na bazie obecnego systemu, z którego korzystają sądowi komornicy poszukujący kont dłużników. Teraz KIR razem ze Związkiem Banków Polskich pracuje nad udostępnieniem tego systemu spadkobiercom.
Problem jest ogromny. Bywa tak, że rodzice mają konta w różnych bankach. Gdy umierają, to dzieci nie zawsze wiedzą o wszystkich, należnych im oszczędnościach. Banki nie muszą przecież szukać spadkobierców.
Wartość takich martwych kont szacuje się na od pięciu do ośmiu miliardów złotych.
Krzysztof Berenda









