Rozwaga i spokój przy przewalutowywaniu kredytów
Związek Banków Polskich radzi rozważnie i spokojnie podejmować decyzje o ewentualnym przewalutowniu kredytów mieszkaniowych w euro czy w dolarach. Bankowcy radzą posiadaczom kredytów walutowych konsultacje z bankami, które tych kredytów udzieliły.
Przez cały mijający tydzień wyjątkowo uważnie śledzimy
kurs naszej waluty. Rynek reaguje bowiem dosyć nerwowo po zmianach w rządzie
a szczególnie po objęciu przez Grzegorza Kołodkę teki ministra finansów.
W ciągu ostatnich kilkunastu dni złoty bardzo stracił na wartości, euro
wzrosło aż o 12 procent. Oznacza to, że w tym miesiącu rośnie także wartość
kredytów w euro.
Bankowcy radzą posiadaczom kredytów walutowych konsultacje z bankami, które
tych kredytów udzieliły. Doradcy bankowi powinni przedstawić argumenty
za i przeciw ewentualnej decyzji o zamianie takiego kredytu na złotówkowy.
Andrzej Topiński, prezes Związku Banków Polskich, przypomina że stracili
tylko ci, którzy w ostatnim czasie wzięli takie kredyty. Ci, którzy zrobili
to np. dwa lata temu zyskali, ponieważ złoty w tym czasie się umacniał.
Także Krzysztof Pietraszkiewicz ze Związku Banków Polskich radzi spokój
i rozwagę: Ja w każdym bądź razie nie podejmowałbym w tej mierze jakichś
gwałtownych decyzji.
W bankach nie ma paniki, choć wielu klientów dzwoni i pyta o to co zrobić
ze swoim kredytem. Bankowcy nie spodziewają się masowego odwrotu od kredytów
w euro czy dolarach. Uważają jednak, że sporo osób przewalutuje nie tyle
swoje kredyty co depozyty ze złotówek na walutę obcą.
Ze stopniowego osłabienia złotego jest zadowolony Prezydent Aleksander
Kwaśniewski. Dziś w radiu publicznym namawiał rynki finansowe do zachowania
spokoju. Nie ma powodów do nerwowych działań mówił prezydent.