Kupować w Lidlu czy Biedronce? Sprawdziliśmy ceny w koszyku świątecznym
Zakupy świąteczne oparte na promocjach, tak by zapłacić za koszyk pełen produktów, jak najmniej to codzienność milionów Polaków. W ostatni weekend przed Bożym Narodzeniem w sklepach pojawią się tłumy. Sprawdziliśmy, gdzie opłaca się zrobić świąteczne zakupy: w Lidlu, czy w Biedronce? Pewne jest na pewno to, iż nie będą to tanie święta. Tylko suszone grzyby podrożały w ciągu roku o ponad 23 proc. Największą różnicę między dyskontami widać natomiast w cenie mandarynek.
Zakupy świąteczne w Lidlu czy w Biedronce? Polacy w ostatni dni przed świętami ruszyli do sklepów i wrzucają do koszyków tradycyjne wigilijne i świąteczne produkty. Sprawdziliśmy, jak kształtują się ceny w poszczególnych dyskontach. Ceny widoczne przy produktach sprawdzane były w piątek 20 grudnia w Lidlu przy ul. Borzymowskiej 26 w Warszawie. Natomiast w przypadku Biedronki ceny prezentowane przez nas w artykule dotyczą sklepu przy ul. Kleczewskiej 29 w Ślesinie w województwie wielkopolskim.
Pieniądze znikają z portfeli Polaków i potwierdzają to nie tylko komunikaty na temat utrzymującej się inflacji. Królem tegorocznej drożyzny świątecznej jest nie tylko masło, ale między innymi także mandarynki, których cena w ciągu roku wzrosła znacząco. Lidl i Biedronka kuszą klientów promocjami i obniżkami oraz specjalnym ofertami świątecznymi.
Sobota 21 grudnia i niedziela 22 grudnia to ostatni weekend przed świętami. Co więcej, 22.12 to ostatnia niedziela handlowa w 2024 r., więc Polacy tłumnie ruszą na zakupy. W koszyku znajdą się produkty typowo wigilijne oraz produkty, które wykorzystane zostaną do potraw świątecznych. Wytypowaliśmy grupę produktów, jakie trafią do większości koszyków Polaków.
Koszyk wigilijny Interii Biznes składa się z:
- mandarynek,
- kapusty kiszonej,
- mintaja,
- piersi z kurczaka,
- proszku konserwowego,
- kukurydzy konserwowej,
- majonezu,
- jajek,
- oleju,
- pierogów,
- uszek,
- ziemniaków.
Sprawdziliśmy ceny powyższych produktów w Lidlu i Biedronce. Największa różnica w cenie dotyczy mandarynek, jednak klienci Biedronki muszą pilnować, by spełniać warunki promocji, gdyż często niższa cena zostanie naliczona tylko w momencie zakupu dwóch lub więcej produktów w ramach oferty 1+1 lub 2+1. Niespełnienie tego elementu sprawi, iż należność przy kasie będzie większa mimo cenówki wywieszonej przy produkcie na półce. Jak dokładnie kształtuje się cena koszyka wigilijnego w Lidlu i Biedronce?
Ile zapłacimy za produkty wigilijne i świąteczne w Lidlu? Niemiecki dyskont może pochwalić się bardzo przejrzystymi informacjami na temat cen widocznych na półkach. Brakuje mnogości różnych etykiet i zastrzeżeń odnośnie do ceny obniżanej tylko w przypadku spełnienia konkretnych warunków i kupienia większej ilości.
Mandarynki kosztują w Lidlu 9,99 zł za kg. Jednak na czytelnej etykiecie obok tej ceny pojawia się oferta dotycząca skrzyneczki mandarynek o łącznej wadze 2,3 kg za 9,99 zł przy aktywowaniu kuponu w aplikacji Lidl Plus. Bez kuponu mandarynki w skrzynce kosztują 24,99 zł.
Za kapustę kiszoną trzeba w Lidlu zapłacić 7,65 zł za 1 kg. Natomiast filet z mintaja to koszt 4,58 zł za 100 g, a więc za 1 kg tej ryby zapłacić trzeba 45,8 zł. Groszek konserwowy to wydatek rzędu 2,99 zł za 400 g, a zakup kukurydzy pociąga za sobą koszt 3,39 zł za 340 g. Jajka (10 sztuk wielkość M) kosztuje w warszawskim Lidlu 8,99 zł, natomiast olej Kujawski kosztuje 9,49 zł za litr.
Klienci Lidla mogą również skorzystać z oferty gotowych potraw świątecznych. Osoby, które nie mają możliwości lub chęci na samodzielne ulepienie pierogów z kapustą, mogą sięgnąć do lodówki i wziąć gotowe danie. Za 400 g trzeba zapłacić 7,29 zł, jednak czytelna etykieta w sklepie informuje o tym, że w ramach promocji można kupić pierogi 50 proc. taniej w przypadku zakupy dwóch sztuk (maksymalny limit na kupon to 6 sztuk). Natomiast uszka z kapustą i grzybami z Lidla to wydatek rzędu 5,99 zł za 250 g, a więc 1 kg tego świątecznego przysmaku kosztuje 17,11 zł. Pierogi i uszka można jednak kupić taniej z racji wspomnianej przedświątecznej promocji na produkty chłodzone.
To ile kosztują w Lidlu ziemniaki przed świętami Bożego Narodzenia, jest nieco bardziej skomplikowaną kwestią. Powodem jest mnogość możliwości. Najtańsza propozycja to wydatek zaledwie 3,99 zł za 1 kg ziemniaków polskich. Można jednak zapłacić również 11,49 zł za 2,5 kg paczki ziemniaków mączystych, które w okresie świąt wykorzystywane są do dużej ilości dań. Natomiast pierś z kurczaka, która pojawia się na większości bożonarodzeniowych stołów to wydatek opiewający na 24,80 zł za kg.
Biedronka na pierwszy rzut oka wydaje się tańszą opcją na zakupy świąteczne niż Lidl. Niemniej mimo cyfrowych etykiet na półkach w sklepie uderza duża ilość pomarańczowych papierowych etykiet wsuwanych w kolejnych miejscach. Klienci muszą dokładnie pilnować tego, jakie są warunki otrzymania niższej ceny za dany produkt oraz sprawdzenia, czy dotyczy on produktu ustawionego nad daną informacją o ofercie promocyjnej.
Nie byliśmy w stanie znaleźć w ślesińskiej Biedronce uszek do barszczu, które nie były głęboko zamrożone. Natomiast za 490 g mrożonego przysmaku wigilijnego trzeba zapłacić 8,49 zł. Podobny problem dotyczy kupna pierogów z kapustą i grzybami. Istnieje szansa, że klienci wykupili już produkt, a przedświąteczna dostawa nie zdążyła dotrzeć. Zamiast tego podczas zakupów znaleźliśmy w lodówkach chłodzących pierogi ruskie w cenie 7,29 zł za 400 g lub pierogi z pieczarką i mozzarellą za 5,99 zł za 320 g.
Biedronka ma również droższe od Lidla jajka. Za 10 sztuk jajek M zapłacić trzeba 9,99 zł (bez promocji). 1 litr oleju Kujawskiego kosztuje tyle samo co w niemieckim dyskoncie, czyli 9,49 zł. Zakupy wigilijne i świąteczne będą droższe w Biedronce niż w Lidlu również w przypadku kukurydzy konserwowej, której puszka marki własnej kosztuje 3,99 zł (3,39 zł w Lidlu). Groszek konserwowy marki własnej sieci to wydatek opiewający na 2,69 zł, a więc 30 groszy taniej niż w przypadku Lidla.
Majonez Winiary w Biedronce sprzedawany jest w dwóch wielkościach. Za 500 ml majonezu tej marki zapłacić trzeba 10,98 zł, natomiast za 250 ml słoik zapłacimy 5,99 zł. Zarówno w Biedronce, jak i w Lidlu na kapustę kiszoną wydać trzeba tyle samo (7,65 zł za 1 kg). W przypadku ziemniaków klienci również mogą wybierać między różnymi odmianami. Ziemniaki sałatkowe to w tym przypadku wydatek rzędu 4,49 zł za 1,5 kg, a ziemniaki jadane sprzedawane w opakowaniach 2,5 kg to koszt 8,99 zł.
W Biedronce trudno nam było dotrzeć do chłodni z mięsem i nie udało się sprawdzić ceny całej piersi z kurczaka. Niemniej pierś z kurczaka pokrojona w paski to wydatek opiewający na 29,73 zł za 1 kg. Niemniej ta cena obowiązuje tylko w przypadku zakupu dwóch opakowań po 400 g, gdzie każde z nich to wydatek rzędu 11,89 zł. Cena regularna tego produktu to 14,99 zł.
W przypadku mintaja Biedronka oferuje opakowania polędwicy pakowane po 450 g. Klienci dyskontu muszą za ten rodzaj ryby zapłacić aż 29,73 zł za 1 kg. Niemniej największa różnica widoczna jest w przypadku mandarynek. Biedronka bowiem deklasuje w tej kwestii Lidla. W ramach promocji 1+1 Biedronka oferuje mandarynki w cenie 2,99 zł. Cena regularna cytrusa uwielbianego przez Polaków nie jest jednak dużo wyższa, gdyż z etykiety w ślesińskim sklepie dowiadujemy się, że kształtuje się ona na poziomie 5,98 zł za 1 kg.
Promocje na produkty świąteczne i wybór między Lidlem i Biedronką to tylko jeden aspekt zakupów świątecznych. Inflacja nie pozostała obojętna na to, ile zapłacimy za świąteczne produkty. PanParagon przenalizował paragony klientów i sprawdził, ile więcej wydamy na Wigilię 2024. W analizie uwzględniono paragony z datą zakupu 1-15.12.2023 i 1-15.12.2024 r.
Analiza ekspertów stojących za aplikacją PanParagon wskazuje, że na szczycie listy produktów świątecznych, które podrożały w ciągu 12 miesiącu znajdują się rodzynki. Ich mediana cen w grudniu 2023 r. wynosiła 3,99 zł, a już w grudniu 2024 r. kształtuje się na poziomie 4,99 zł. To wzrost o 25,1 proc. Drugie miejsce na podium drożyzny zajmują suszone grzyby (200g). Rok temu Polacy płacili za nie 6,99 zł, a już w grudniu 2024 r. wydajemy na nie średnio 8,99 zł, a więc ich cena wzrosła o 23,6 proc.
"Warto jednak zaznaczyć, że sumarycznie za cały zbadany przez nasz koszyk wigilijny zapłacimy w tym roku zaledwie 1 proc. więcej. Niemal od początku 2024 r. jesteśmy świadkami wojny cenowej dyskontów, które prześcigają się w promocjach. Jeśli jednak jeden produkt mocno tanieje, to siłą rzeczy musi odbić się to na innych artykułach, by sklepy nie były stratne. Między innymi, dlatego w tegorocznym koszyku są tak skrajne różnice w cennikach" - wyjaśnia w informacji prasowej przesłanej do naszej redakcji Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.
Agata Jaroszewska