RPP obniżyła o 0,5 proc. stopę rezerwy obowiązkowej
Zgodnie z zapowiedziami Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopę rezerwy obowiązkowej o 0,5 proc. - do 4,5 proc., co wiąże się ze zniesieniem przez NBP możliwości utrzymywania 10-proc. rezerwy w gotówce w kasach banków.
Zgodnie z zapowiedziami Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopę rezerwy obowiązkowej o 0,5 proc. - do 4,5 proc., co wiąże się ze zniesieniem przez NBP możliwości utrzymywania 10-proc. rezerwy w gotówce w kasach banków. Decyzja Rady stanowi element dostosowania naszych przepisów do standardów obowiązujących w krajach Unii Europejskiej. Zdaniem wicepremiera Marka Belki, decyzja ta może zwiększyć dochody budżetowe ponieważ poprawi się sytuacja banków i zmniejszona zostanie presja na obniżanie oprocentowania depozytów bankowych. Wcześniej wiceprezes NBP Andrzej Bratkowski powiedział, że jednym z powodów ewentualnego obniżania rezerw jest dążenie do zmniejszenia luki między oprocentowaniem depozytów i kredytów.
Bankowcy od dawna postulowali zarówno obniżenie rezerwy obowiązkowej jak i rynkowe oprocentowanie obligacji NBP, które banki musiały wykupić, po zmniejszeniu wysokości rezerwy obowiązkowej dla wszystkich rodzajów depozytów we wrześniu 1999 roku. Postulaty te obejmują również wprowadzenie oprocentowania samej rezerwy.
Z wyliczeń bankowców wynika, że ich utracone korzyści z powodu nierynkowego, czyli tylko na poziomie inflacji, oprocentowania obligacji banku centralnego przekraczają rocznie 912 mln zł. Poza tym brak oprocentowania samej rezerwy naraża banki na utratę przychodów szacowanych na kolejne 1,64 mld zł. W sumie utracone przez banki korzyści obliczane są na 2,5 mld zł rocznie. Mówiąc o postulacie oprocentowania rezerwy obowiązkowej trzeba jednak pamiętać, że wymagałoby to wprowadzenia zmian do zapisów ustawy o NBP, która nie przewiduje takiego rozwiązania. Problem ten, zdaniem bankowców, będzie jednak tracił na znaczeniu w miarę obniżenia stopy rezerwy obowiązkowej do poziomu obowiązującego w krajach Unii Europejskiej.