Sejm za rozszerzeniem zadań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego

Sejm uchwalił w zeszłym tygodniu bez poprawek przygotowaną przez Senat nowelizację ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych regulującą kwestie zaspokajania przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny roszczeń związanych z ubezpieczeniami OC w przypadku wyczerpania się sumy gwarancyjnej.

Poprawka zgłoszona w drugim czytaniu przez PO-KO została w piątek wycofana przez posłankę Krystynę Skowrońską. Za uchwaleniem noweli ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych głosowało 415 posłów, sześciu wstrzymało się od głosu, trzech było przeciw.

Senat przygotował zmiany dwa lata temu, od tamtej pory czekały a uchwalenie przez Sejm. Chodzi w nich o rozszerzenie zadań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego o zaspokajanie roszczeń za szkody osobowe z tytułu umów ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz ubezpieczenia OC rolników - w przypadku wyczerpania się sumy gwarancyjnej - do wysokości obecnie obowiązującej sumy gwarancyjnej.

Reklama

Podczas prac nad zmianami w komisji finansów publicznych przewodniczący podkomisji, która się nimi zajmowała Janusz Szewczak (PiS) tłumaczył, że nowe regulacje są korzystne dla niewielkiej grupy osób bardzo poszkodowanych.

Natomiast wiceminister finansów Piotr Nowak wyjaśniał, że propozycje te mają rozwiązać problem "wyczerpalności sumy gwarancyjnej" m.in. w obowiązkowym ubezpieczeniu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

"Propozycje zmierzają do wprowadzenia odpowiedzialności UFG w zakresie roszczeń o naprawienie szkody na osobie w przypadku wyczerpania ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej określonej na podstawie przepisów ustawy obowiązującej przed dniem wejścia w życie ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (...), do wysokości obecnie obowiązującej sumy gwarancyjnej" - tłumaczył.

Poinformował, że rząd poparł konieczność rozwiązania problemu wyczerpalności sum gwarancyjnych poprzez ingerencję legislacyjną. Wskazał, że problematyka ta dotyczy przede wszystkim osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych w latach 90-tych ubiegłego wieku, ponieważ ustalone wówczas sumy gwarancyjne były znacznie niższe niż obecnie.

"Osoby te, otrzymujące świadczenie długookresowe w postaci renty, odniosły bardzo ciężkie obrażenia skutkujące niezdolnością do pracy lub samodzielnej egzystencji. Potrzeba zapewnienia środków do życia i konieczności długotrwałego, często dożywotniego ponoszenia kosztów leczenia czy rehabilitacji skutkuje wyczerpaniem środków finansowych pochodzących ze świadczenia ubezpieczyciela ograniczonego wysokością sumy gwarancyjnej" - uzasadniał Nowak.

Dlatego, jak tłumaczył, według rządu należy tak zmienić prawo, aby UFG mógł kontynuować świadczenia rentowe.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »