Seniorzy nie będą pocieszeni. "Czternastki" w 2024 r. będą niższe niż w tym roku?

Budżet na dodatki dla emerytów i rencistów zaplanowany na 2024 r. jest niższy od tego, jaki przeznaczono na te cele w bieżącym roku. Może to oznaczać, że zapowiadany przez polityków wyższy poziom "czternastek" nie zostanie utrzymany w przyszłym roku.

Wypłaty tegorocznych "czternastek" już się zakończyły. Łącznie na ten cel przeznaczono z publicznych środków ponad 20,7 mld zł. Przypomnijmy, że dodatek wypłacany emerytom i rencistom w bieżącym roku przeszedł zmianę. 

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas jednego z wieców wyborczych zapowiedział podwyższenie 14. emerytury do kwoty 2200 zł netto, czyli w praktyce do 2650 zł brutto. W takiej formie zostało także przyjęte rozporządzenie, na mocy którego wysokość wypłat została zmieniona na ten rok.

W trwającej kampanii wyborczej politycy obozu rządzącego zapowiadali, że wysokość świadczeń w przyszłych latach pozostanie na niezmienionym - i wyższym niż w latach wcześniejszych - poziomie. Jednak z informacji opisanych przez "Fakt" wynika, że w 2024 r. seniorzy mogą niemile się zaskoczyć.

Reklama

Czternastki w przyszłym roku nie będą tak wysokie, jak zapowiadają politycy

Jak podaje dziennik, przyszłoroczny projekt ustawy budżetowej przewiduje bowiem łączną sumę na wypłatę "trzynastek" i "czternastek" wynoszącą blisko 30 mld zł. Jest to kwota niższa od tej wydanej na oba świadczenia w bieżącym roku, która łącznie wyniosła blisko 35 mld zł.

Drugim czynnikiem sugerującym, że "czternastka" nie zostanie wypłaca w wyższej kwocie jest fakt, że oba świadczenia w poprzednich latach były obliczane na podstawie ustawowo ustalonej minimalnej emerytury. Ta w 2023 r. wynosi 1588,44 zł brutto, a w 2024 r. ma jeszcze wzrosnąć.

Z rządowych prognoz wynika, że omawiana wysokość świadczenia wyniesie 1783,82 zł brutto. Wpływ na tę podwyżkę będzie miała coroczna waloryzacja minimalnej emerytury zależna od poziomu średniorocznej inflacji w danym roku. Tempo wzrostu cen w 2023 r. według szacunków Narodowego Banku Polskiego ma wynieść między 11,5 a 12,3 procent.

Wyższa "trzynastka", która zostanie wypłacona do kwietnia 2024 r., nie pozwoli na wypłacenie jeszcze większej sumy wraz z czternastką. Mniejszy od tegorocznego budżet pozwoli najprawdopodobniej na wypłacenie obu świadczeń na poziomie minimalnej emerytury. W 2023 r. dodatkowe przelewy z ZUS otrzymało ponad 8 mln seniorów w przypadku 13. emerytury i ponad 9 mln uprawionych do 14. emerytury.   

Jednak kwoty przelewów, jakie trafiły na konta seniorów różniły się od siebie. Wpływ na to ma zasada złotówki za złotówkę, jaka obowiązuje przy wypłacie 14. emerytur. Taka reguła obejmuje beneficjentów, którzy na co dzień dostają wyższe świadczenie od 2700 zł brutto. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 14. emerytura | czternasta pensja | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »