SKOK WZWYŻ - Arka Nieruchomości

Wartość certyfikatów Arki Rynku Nieruchomości podskoczyła w ostatnich 12 miesiącach, licząc do końca czerwca, o 40,7 proc., deklasując konkurentów z rynku funduszy inwestycyjnych. Poprzeczka została więc zawieszona wysoko. Za ten skok przyznajemy złoto w Igrzyskach Finansowych Expandera i Interii, mając nadzieję, że poprzeczka nie zostanie strącona przy kolejnym skoku.

Dopiero w 1912, czyli 16 lat po tym, jak skok wzwyż stał się dyscypliną olimpijską, Amerykanin George Horin skoczył powyżej 2 metrów, wykorzystując po raz pierwszy tzw. technikę kalifornijską. Sędziowie początkowo nie chcieli uznać wyników upartego skoczka, gdyż ówczesne przepisy nie pozwalały, aby w jakimkolwiek momencie głowa sportowca znajdowała się poniżej bioder. Dzięki uporowi Horine'a a także coraz liczniejszego grona zwolenników nowej, cudownej techniki, przepisy zmieniono. Odtąd technika kalifornijska na parę lat zawojowała światowe stadiony.

Reklama

Fundusz Arka Nieruchomości, który rozpoczął działalność latem 2004 roku, potrzebował niespełna pół roku, aby podnieść wartość certyfikatu o dwa, jednak nie metry, a złote. Taki skok trudno było jednak wtedy uznać za sukces, gdyż owe 2 zł oznaczało wzrost wartość certyfikatu zaledwie o 2,6 proc. Dla porównania, rozpędzająca się wówczas giełda, zyskała w tym samym czasie 12 proc. (WIG).

W kolejnych latach zyski Arki Nieruchomości stopniowo się poprawiały, ale na prawdziwy skok w wzwyż posiadacze certyfikatów musieli poczekać aż do 2007 roku. Wartość certyfikatów, według wyceny księgowej, wzrosła w 2007 roku o 34,5 proc., plasując ten fundusz w czołówce najlepszych funduszy inwestycyjnych w Polsce. Nie dość, że stopa zwrotu wyraźnie podskoczyła, to z rywalizacji nagle odpadły - wcześniej niebotycznie rentowne - fundusze akcji.

Obecnie roczna stopa zwrotu Arki Rynku Nieruchomości (według ostatniej wyceny, na koniec czerwca) wynosi 40,7 proc. i jest to najwyższy poziom w historii funduszu. Inaczej sytuacja wygląda, jeżeli spojrzymy na stopę 6-miesięczną. Jej rekordowy poziom przypadł na drugie półrocze 2007r., gdy wynosiła 28,8 proc. Według danych na koniec marca br. stopa półroczna spadła do 19,6 proc., a według danych na koniec czerwca już do 9,3 proc. Czy to zapowiedź obniżenia lotów? Miejmy nadzieję, że nie, bo w pierwszym półroczu ub.r. 6-miesięczna stopa zwrotu też odnotowała spadek, by później mocno wzrosnąć. Kibice muszą jednak bacznie obserwować zawodnika, gdyż w tych igrzyskach wyjątkowo jest tylko jedna próba, a zatem skoku nie można powtarzać.

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: arka | arek | nieruchomości | skok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »