Smartfon stał się dla młodych ludzi w Niemczech symbolem statusu. Wiele osób inwestuje wszystkie swoje oszczędności w telefon komórkowy oraz w usługi internetowe. Jak poinformował Federalny Urząd Statystyczny z Wiesbaden, młodzi Niemcy poniżej 25. roku życia zadłużyli się u dostawców usług telekomunikacyjnych w 2013 roku przeciętnie na sumę 1350 euro. Zadłużenie z tytułu telefonu komórkowego oraz internetu odpowiada niemalże przeciętnemu zadłużeniu bankowemu w wysokości 1424 euro.
Statystyki te objęły 90 tys.osób, które skorzystały z pomocy poradni i wyraziły zgodę na anonimowe opracowanie danych. 6300 osób miało w momencie korzystania z porady mniej niż 25 lat, a dwie trzecie tej grupy wiekowej (4200 osób) zadłużyło się z powodu rachunków telefonicznych oraz opłat za internet.
Dwie miesięczne wypłaty
Liczby te stają się szczególnie wymowne, gdy uwzględni się przy tym dochód młodego dłużnika. Jak wynika z danych statystycznych przeciętne zarobki netto osób korzystających z porady wynosiły 725 euro. By spłacić swe zadłużenie osoby te potrzebowały 2 miesięczne pensje.
Interesująco wypada porównanie tej grupy wiekowej z dłużnikami ze starszych grup. Zadłużenie tych ostatnich z tytułu usług telekomunikacyjnych i internetowych wynosiło 850 euro, stanowiąc tylko 3 proc. ich całego zadłużenia.
Główną przyczyną popadania w długi w Niemczech jest najczęściej, podobnie jak w ubiegłych latach, utrata zatrudnienia. Stanowi ona o prawie jednej czwartej (24 proc.) przypadków. Inne przyczyny to: rozstanie z partnerem lub rozwód, śmierć partnera lub partnerki (14 proc.) lub choroba, uzależnienie czy wypadek (13 proc.). Nieco rzadziej powodem zadłużenia jest nieekonomiczny sposób prowadzenia gospodarstwa domowego (11 proc.), a także nieudana próba zawodowego usamodzielnienia się (8 proc).
dpa/ Alexandra Jarecka, Redakcja Polska Deutsche Welle
