Sondaż: Pod wpływem pandemii zakupy spożywcze robimy rzadziej, ale większe

Pandemia wpłynęła na sposób, w jaki Polacy realizują zakupy spożywcze. Połowa badanych przyznaje, że robi większe zakupy za jednym razem, a 36 proc. kupuje w sklepach spożywczych rzadziej - wynika z badania zleconego przez firmę doradczą CBRE.

Sektor spożywczy okazał się odporny na pandemię. Z danych Euromonitor International wynika, że w 2020 r. sprzedaż w branży spożywczej spadła tylko o 0,9 proc. rok do roku, podczas gdy całkowita sprzedaż detaliczna zmalała w tym czasie o 6,7 proc. W poprzednich latach branża spożywcza rosła w tempie średnio 2,7 proc. rok do roku.

- Prognozy sprzedaży artykułów spożywczych na kolejne lata są pozytywne. Zakładany jest wzrost średnio o 2,5 proc. rocznie w latach 2021-2025 - zaznaczyła szefowa sektora handlowego w CBRE Magdalena Frątczak.

Reklama

Z badania zleconego przez CBRE wynika, że pandemia wpłynęła na zmianę nawyków zakupowych Polaków, co potwierdza 44 proc. respondentów. Przede wszystkim przyczyniła się do tego, że zakupy robimy rzadziej, ale za to większe. Dotyczy to 51 proc. spośród osób, które zmieniły sposób zakupu żywności. 36 proc. konsumentów robi zakupy rzadziej. 22 proc. ankietowanych przyznało, że w pandemii częściej kupuje on-line. Dodatkowo co piąty konsument przyznaje, że aktualnie robi zakupy głównie w dyskontach, a 11 proc. wybiera najczęściej osiedlowe sklepy.

Zdecydowana większość Polaków (87 proc.) wskazuje, że na żywność wydaje do 1000 zł miesięcznie. Spośród nich 44 proc. przeznacza w swoim gospodarstwie domowym do 500 zł miesięcznie na zakupy spożywcze, natomiast 43 proc. ankietowanych wydaje pomiędzy 500 zł a 1000 zł na osobę. Tylko 13 proc. klientów przeznacza na żywność wyższe kwoty.

Większość z badanych nie zauważyła, żeby wydatki na zakupy spożywcze w pandemii wzrosły (71 proc.). Na wyższe wydatki wskazało 19 proc. konsumentów, a co 10 osoba je ograniczyła.

Według CBRE w ostatnich latach (2016-2019) udział branży spożywczej w zestawieniu udziałów sektora spożywczego i niespożywczego w całkowitej stacjonarnej sprzedaży detalicznej był stabilny i kształtował się na poziomie 58 proc. W 2020 roku zwiększył się do 61 proc. jako efekt dwóch czynników: dobrej kondycji sektora spożywczego pomimo niepewności na rynku handlowym oraz tymczasowego spadku sprzedaży w innych branżach.

- Zmniejszenie obrotów w branżach niespożywczych wynikało m.in. z weryfikacji potrzeb w nowych okolicznościach. Ograniczenie kontaktów społecznych, praca z domu czy brak imprez okolicznościowych negatywnie wpłynęły na sprzedaż w branży modowej, a ograniczenia w funkcjonowaniu restauracji i kawiarni, hoteli czy kin znacząco obniżyły obroty sektora gastronomiczno-rozrywkowego. Te same czynniki spowodowały, że Polacy częściej samodzielnie przygotowywali posiłki w domu, wcześniej zaopatrując się w produkty spożywcze - tłumaczy Frątczak.

W 2021 roku spodziewana jest stopniowa stabilizacja udziałów w rynku wskutek wzrostu wyników sprzedażowych innych branż handlowych - poinformował CBRE.

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: zakupy | zakupy online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »