Super nadzór UNF niepotrzebny

70 proc. specjalistów rynku kapitałowego oraz ok. 60 proc. bankowców sprzeciwia się powołaniu Urzędu Nadzoru Finansowego (UNF), skupiającego kompetencje nadzorcze trzech odrębnych organów kontrolujących rynek kapitałowy - wynika z opublikowanego w poniedziałek badania Pentora.

70 proc. specjalistów rynku kapitałowego  oraz ok. 60 proc. bankowców sprzeciwia się powołaniu Urzędu  Nadzoru Finansowego (UNF), skupiającego kompetencje nadzorcze  trzech odrębnych organów kontrolujących rynek kapitałowy - wynika  z opublikowanego w poniedziałek badania Pentora.

Według zapowiedzi premiera Kazimierza Marcinkiewicza, rząd ma zająć się we wtorek projektem ustawy o nadzorze finansowym (UNF). Po wejściu tej ustawy w życie, z trzech instytucji nadzorujących rynek bankowy, kapitałowy oraz ubezpieczeniowy i emerytalny, powstałby jeden urząd nadzoru. Ponad 38 proc. bankowców i 22 proc. specjalistów rynku kapitałowego popiera pomysł utworzenia UNF. Według badania, za powołaniem jednego urzędu nadzoru opowiadają się częściej menedżerowie placówek banków z przewagą kapitału zagranicznego (46 proc.) niż banków z przewagą kapitału krajowego (35 proc.) i banków spółdzielczych (26 proc.).

Reklama

Jak wynika z sondażu, zamysł stworzenia jednej instytucji nadzorczej częściej popierają doradcy inwestycyjni (23 proc.) oraz analitycy giełdowi (22 proc.) niż maklerzy giełdowi (17 proc.).

Badanie zostało przeprowadzone w lutym 2006 r. wśród 380 osób.

Według wcześniejszych planów, od 1 kwietnia br. miały zostać połączone Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych (KNUiFE) oraz Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (KPWiG). Od 1 stycznia 2008 r. do UNF miałaby zostać dołączona Komisja Nadzoru Bankowego, która obecnie funkcjonuje w ramach NBP

Pomysł powołania sejmowej komisji śledczej ds. banków i prywatyzacji zaszkodzi polskim przedsiębiorcom i pogłębi poczucie niestabilności prowadzenia działalności gospodarczej - uważa ekspert Polskiej Konfederacji Przedsiębiorców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan" Małgorzata Krzysztoszek. W poniedziałek klub PiS złożył w Sejmie projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i efektywności działania prezesa Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Bankowego jako organów nadzoru bankowego. Krzysztoszek w rozmowie z w poniedziałek zwróciła uwagę, że oprócz systemu podatkowego i pozapłacowych wysokich kosztów pracy, polscy przedsiębiorcy narzekają na niestabilność warunków prowadzenia działalności gospodarczej.

Jej zdaniem, powołanie nowych komisji śledczych jeszcze bardziej pogłębi poczucie niestabilności. "Będziemy mieć bardzo wyraźny dowód na to, że nie mamy szans w bieżącej kadencji Sejmu na stabilne warunki gospodarowania. Przedsiębiorcy nie inwestują nowych środków, bo widzą niestabilność tych warunków, co podnosi ryzyko prowadzenia działalności. Dlatego nic dziwnego, że spora grupa nawet małych i średnich przedsiębiorców poważnie myśli o przeniesieniu swej działalności do krajów Unii Europejskiej, bo tam czują się bezpieczniej" - powiedziała ekspert. Według badania CBOS przeprowadzonego na zlecenie "Lewiatana" na reprezentatywnej próbie 1100 przedsiębiorców, prawie 9 proc. badanych z sektora MSP zadeklarowało chęć przeniesienia działalności gospodarczej z Polski do jakiegoś kraju UE. Małgorzata Krzysztoszek powiedziała, że "nie ma wątpliwości, iż będziemy mieć do czynienia z wahaniami kursów walut. Z jednej strony, osłabienie złotówki może być korzystne dla polskich eksporterów, ale z drugiej, polska gospodarka bardzo dużo importuje i osłabienie złotówki import ten podraża". "Do tego dochodzi trudność przewidzenia, jak będą kształtować się stopy procentowe, a jestem przekonana, że Rada Polityki Pieniężnej będzie musiała uwzględnić niestabilność na rynku, co spowoduje, że przedsiębiorcy nie będą w stanie zaplanować na najbliższy rok czy dwa swoich działań" - powiedziała Krzysztoszek.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nadzór | przedsiębiorcy | rynek kapitałowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »